W szpitalu w Oleśnicy, na Dolnym Śląsku, życie najmniejszych dzieci kończy się w dramatycznych męczarniach. Procedura aborcji przeprowadzana przy użyciu chlorku potasu przynosi cierpienie, którego nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi. A jednak to właśnie w ten sposób, w majestacie prawa, odbiera się życie niewinnym dzieciom, często na kilka dni przed ich naturalnym terminem narodzin.
Chlorek potasu jest substancją, która wstrzykiwana bezpośrednio do serca powoduje natychmiastowe, silne skurcze mięśnia sercowego, duszność, ataki drgawek i zatrzymanie akcji serca. W kontakcie z tkankami nerwowymi i mięśniowymi wywołuje potężny, piekący ból. Nienarodzone dziecko reaguje na tę torturę w sposób przerażający – gwałtownie rzuca się w łonie matki, walcząc o życie aż do ostatniego tchu.
Matka, która poddaje się aborcji, odczuwa dramatyczne ruchy swojego dziecka. Po tej walce rodzi martwe maleństwo. Procedura ta jest niehumanitarna do tego stopnia, że nie dopuszcza się jej nawet przy eutanazji zwierząt, jeśli wcześniej nie zostaną one znieczulone. Skazańcy w krajach stosujących karę śmierci, tacy jak w Stanach Zjednoczonych, zanim otrzymają zastrzyk z chlorku potasu, są najpierw znieczulani innymi środkami. Jednak w przypadku aborcji w Polsce dzieci nie otrzymują żadnej ochrony przed cierpieniem.
Dramat Felka
W październiku 2024 roku w Oleśnicy zginął w ten sposób maleńki Felek – dziewięciomiesięczny chłopczyk podejrzewany o wrodzoną łamliwość kości. Bez sądu, bez prawa do obrony, bez miłosierdzia – otrzymał śmiertelny zastrzyk z chlorku potasu. Według dostępnych informacji, wykonanie tego aktu przypisuje się Gizeli Jagielskiej – osobie, która znana jest z przeprowadzania aborcji nawet do końca trwania ciąży.
Czy choroba, którą Felek mógł mieć, odbierała mu prawo do życia? Czy podejrzenie niedoskonałości stało się wyrokiem śmierci? Czy ktokolwiek poinformował matkę, jak dramatyczną agonię przeżyje jej dziecko?
Wstrząsające standardy
Wielkie koncerny farmaceutyczne, takie jak Pfizer, w 2016 roku wycofały swoje produkty z zastosowania w egzekucjach karnych, uznając, że ich użycie do zabijania ludzi jest moralnie nie do przyjęcia. Chlorek potasu znalazł się na tej liście zakazanych preparatów. A jednak w szpitalu w Oleśnicy produkt ten trafia do najmniejszych serc – bez wcześniejszego znieczulenia, bez żadnego aktu łaski.
W wyniku starań Fundacji Życie i Rodzina oraz interwencji poselskich, szpital w Oleśnicy został poproszony o udzielenie informacji o przeprowadzonych aborcjach w 2024 roku. Przyznał się do 155 aborcji, jednak nie podał szczegółów na temat metody zastrzyków z chlorkiem potasu ani odsysania próżniowego. Ukrywanie prawdy budzi grozę i pytania o odpowiedzialność moralną i prawną placówki. Jeśli szpital odmówi podania danych, sprawa trafi do sądu.
Odpowiedzialność moralna i prawna
W niektórych państwach, gdzie dopuszczona jest kara śmierci, prawo przewiduje szczegółowe protokoły ochrony przed cierpieniem skazanych. Tymczasem dzieci w Polsce – istoty najbardziej niewinne i bezbronne – są mordowane w warunkach bardziej okrutnych niż skazańcy.
W brytyjskim parlamencie temat użycia chlorku potasu do aborcji został już podjęty przez Międzypartyjną Parlamentarną Grupę Pro-Life. Jedna z matek zeznała, że podczas aborcji swojego dziecka w 23. tygodniu nie została poinformowana o tym, że jej syn będzie cierpiał.
Podobne zaniedbania, brak rzetelnej informacji i cyniczne traktowanie życia ludzkiego mają miejsce również w Polsce.
Zatrzymać cywilizację śmierci
Nie można milczeć wobec zbrodni popełnianych na oczach obojętnego społeczeństwa. Obowiązkiem każdego człowieka sumienia jest stanąć w obronie najmniejszych i najbardziej bezbronnych. Polska, która powinna być ostoją obrony życia, nie może zgadzać się na aborcję w tak brutalnej formie.
Nie chodzi tylko o prawo – chodzi o ludzką godność. Każde dziecko, niezależnie od podejrzenia choroby czy niepełnosprawności, ma prawo do życia, do miłości i do ochrony.
Dlatego dziś potrzebny jest jasny głos sprzeciwu. Potrzebne są działania – społeczne, prawne i moralne. Potrzebne jest świadectwo.
Podpisz petycję o zatrzymanie aborcji w Oleśnicy:
https://twojepetycje.pl/petycja/zatrzymaj-aborcje-w-olesnicy/
Brońmy życia. Brońmy prawdy. Brońmy tych, którzy sami nie mogą się obronić.
Injection of pain and death – the truth about potassium chloride abortion in Poland
In the hospital in Oleśnica, Lower Silesia, the lives of the smallest children end in dramatic agony. The abortion procedure using potassium chloride causes suffering that no civilized society would allow even for the most dangerous criminals. Yet, under the guise of legality, it takes the lives of the most innocent — the unborn.
Potassium chloride, when injected directly into the heart, causes violent contractions of the heart muscle, suffocation, seizures, conduction disturbances, and ultimately cardiac arrest. Contact with nerves and muscles produces a strong, burning pain. The unborn child, feeling this unimaginable agony, struggles violently in the mother’s womb until death.
The mother undergoing such an abortion feels the desperate movements of her baby. After the child’s death, she gives birth to a lifeless body. This method is considered so cruel that even animals are not euthanized with potassium chloride unless previously anesthetized. Convicts sentenced to death in the United States are first given strong sedatives before a potassium chloride injection is administered. Yet in Polish hospitals, helpless children are killed without any anesthesia.
The tragedy of Felek
In October 2024, in Oleśnica, a nine-month-old unborn boy named Felek was killed using this barbaric method. The child was suspected of having osteogenesis imperfecta — brittle bone disease. Without trial, without compassion, his life was ended with a lethal potassium chloride injection, allegedly performed by Gizela Jagielska, known for carrying out late-term abortions.
Even suspected disease became a death sentence. Were the parents informed about the suffering their child would experience? Was the child’s humanity ever acknowledged?
Shocking practices
Pharmaceutical giants such as Pfizer have publicly prohibited the use of their products for executions, citing moral and business reasons. Potassium chloride is among the drugs banned by Pfizer for this purpose. Nonetheless, in Oleśnica, this substance is used against the most vulnerable.
In early 2025, the Life and Family Foundation demanded public information from the Oleśnica hospital. The institution admitted to performing 155 abortions in 2024 but refused to disclose details about potassium chloride use or vacuum aspiration abortions. The concealment of the truth is alarming and raises serious moral and legal concerns.
Moral and legal responsibility
In countries where the death penalty is allowed, there are strict regulations to prevent unnecessary suffering. Yet unborn children in Poland are killed in conditions that no criminal would be subjected to.
In the United Kingdom, the use of potassium chloride for abortion was publicly debated in Parliament in 2021. A mother testified that during her abortion at 23 weeks, she was never informed that her child would suffer.
We cannot remain silent
We cannot turn a blind eye to the suffering of the most innocent. It is a duty of conscience to defend those who cannot defend themselves.
Today, we need clear voices of opposition. We need action — legal, social, and moral. We need testimony.
Sign the petition to stop abortion in Oleśnica:
https://twojepetycje.pl/petycja/zatrzymaj-aborcje-w-olesnicy/
Defend life. Defend truth. Defend the voiceless.