Wojewoda Mazowiecki podpisał umowy z przedstawicielami samorządów z województwa mazowieckiego na objęcie w 2023 r. dopłatą zadań organizatora transportu publicznego ze środków Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Na ich mocy samorządy otrzymają dopłatę na uruchomienie połączeń lokalnych. Niestety, wśród powiatów, które otrzymały wsparcie, nie ma naszego, nowodworskiego
Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych o charakterze użyteczności publicznej jest państwowym funduszem celowym. Pozwala na dofinansowanie przywrócenia lokalnych połączeń autobusowych. Dzięki temu mieszkańcy, przede wszystkim z mniejszych miejscowości, będą mogli dotrzeć środkami transportu publicznego do pracy, szkół, placówek zdrowia i instytucji kultury. Zwiększenie siatki połączeń autobusowych stworzy także możliwość znalezienia pracy w miejscowościach, do których dojazd był dotychczas utrudniony lub niemożliwy.
Ustawa o Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej z 16 maja 2019 r. przewiduje udzielenie dopłaty do jednego wozokilometra na reaktywowanych i nowo uruchomionych liniach komunikacyjnych.
Miliony przeciw wykluczeniu
W ramach pierwszej i drugiej tury naboru wniosków w ramach funduszu o objęcie dopłatą w 2023 roku Wojewoda Mazowiecki zawarł łącznie 120 umów na łączną kwotę 104 711 204,86 zł. Uruchomiono 859 linii komunikacyjnych, o łącznej długości 27 936,72 km.
– Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych pozwala na dofinansowanie przywrócenia lokalnych połączeń autobusowych. Dzięki temu mieszkańcy, przede wszystkim z mniejszych miejscowości, będą mogli dotrzeć środkami transportu publicznego do pracy, szkół, placówek zdrowia, kościoła i instytucji kultury. Wykluczenie komunikacyjne to jedno z fundamentalnych barier. Dzięki funduszowi przywracamy mieszkańcom mniejszych miejscowości możliwość sprawnej komunikacji. Środki z funduszu są także niewątpliwym wsparciem dla przewoźników, którzy wielokrotnie zmuszeni byli do zlikwidowania linii i lokalnych połączeń autobusowych – powiedział Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł.
Na wniosek Wojewody Mazowieckiego, 21 grudnia 2022 r., została przyznana dodatkowa kwota w wysokości 40 316 314,09 zł., do wykorzystania na objęcie dopłatą wniosków, które nie zostały objęte ze względu na wyczerpanie się puli środków przekazanych dla województwa mazowieckiego w 2023 roku.
Sąsiedzi dostali, my nie próbowaliśmy
Na mocy zawartych umów do przedstawicieli 22 samorządów trafi dopłata o łącznej wysokości 38 389 656,01 zł (środki te stworzą możliwość uruchomienia w sumie 271 lokalnych połączeń, o łącznej długości 11 380,5 km).
Pieniądze trafią między innymi do naszych sąsiadów: do Powiatu Legionowskiego trafi dopłata w wysokości ponad 1,5 mln zł na uruchomienie 4 linii komunikacyjnych, o łącznej długości 240,5 km, a do Powiatu Pułtuskiego trafi dopłata w wysokości ponad 1,2 mln zł na uruchomienie 11 linii komunikacyjnych, o łącznej długości 759,4 km. Niestety wśród beneficjentów Funduszu nie znalazł się powiat nowodworski, dlaczego?
– Powiat Nowodworski nie złożył do Wojewody Mazowieckiego wniosku o dofinansowanie w ramach Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych – poinformował nas Zespół Prasowy Wojewody Mazowieckiego.
„Transport byłby nieopłacalny”
Poprosiliśmy o komentarz Starostę Powiatu.
– Nie braliśmy udziału w naborze na dofinansowanie komunikacji dlatego, że nie mamy zorganizowanej komunikacji autobusowej obejmującej cały powiat. Z uwagi na bliskość stolicy i nasze położenie, gdzie przez powiat przebiega linia kolejowa, po analizie doszliśmy do wniosku, że powiatowy transport byłby nieopłacalny – mówi Krzysztof Kapusta. – Do stolicy mieszkańcy dostają się głównie pociągami. Duże zakłady pracy na naszym terenie organizują własny transport. Rodziny posiadają po kilka własnych samochodów. Poza tym gminy, jak Nowy Dwór, Pomiechówek czy Zakroczym, we własnym zakresie organizują transport gminny, często darmowy lub za przysłowiową złotówkę i starają się o pozyskanie dofinansowań na ten cel, również ze środków wojewody. Wydaje się, że w najsłabszej sytuacji jest gmina Leoncin. I w tym zakresie będziemy przyglądać się sprawie i proponować jakieś rozwiązanie.
Wielu z nas pamięta czasy, kiedy na drogach kursowały, i to dość często, autobusy PKS, a do tego prywatne busy. Niemal z każdego zakątka powiatu można było dostać się przynajmniej do samego Nowego Dworu – i wrócić. Teraz, kiedy PKS zlikwidował znaczną część połączeń i linii, a prywatnym przewoźnikom nie wszędzie i nie tak często opłaca się jeździć, do tego i kolej nie wszędzie jest – na mapie powiatu są miejscowości, które wydają się komunikacyjną czarną dziurą, bo jakikolwiek transport publiczny pojawia się 2 czy 3 razy na dobę.
Dlatego też nieco dziwi fakt, że kiedy pojawia się szansa na pozyskanie pieniędzy, powiat po nie nie sięga.
red./Zespół Prasowy Wojewody Mazowieckiego
fot.: archiwum