Czy ich głos będzie słyszany?

Oceń ten post

Mieszkańcy powiatu nowodworskiego oraz podróżni mogą spodziewać się zmian w organizacji ruchu w związku z planowanymi blokadami w miejscowości Kazuń Nowy, gmina Czosnów.

Aby zminimalizować trudności w przemieszczaniu się, lokalne władze oraz policja nowodworska opracowały alternatywne trasy dla pojazdów osobowych. Kierowcy podróżujący od strony Warszawy mogą korzystać z objazdu, który rozpoczyna się na skrzyżowaniu w Czosnowie, prowadzi przez ul. Warszawską, skręca w lewo pod wiaduktem drogi nr 7 na ul. Pańską, a następnie kontynuuje przez miejscowość Dębina, ul. Działkową do Kazunia Nowego. Dalej trasa przebiega drogą wojewódzką nr 579 przez miejscowości Kazuń Polny i Kazuń Bielany, kończąc się na drodze wojewódzkiej nr 575 w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego.

Odwrócony kierunek objazdu, dla podróżujących w stronę Warszawy, prowadzi drogą wojewódzką nr 85 przez Nowy Dwór Mazowiecki, przeprawiając się przez mosty na rzekach Narew i Wisła, a następnie drogą wojewódzką nr 579 i dalej zgodnie z trasą ustaloną dla kierunku przeciwnego.

Ponadto, stołeczni policjanci straszą, że na terenie Warszawy obowiązują przepisy zakazujące wjazdu ciągników rolniczych oraz pojazdów wolnobieżnych. Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować nałożeniem mandatu.

Mieszkańcy oraz osoby odwiedzające powiat nowodworski powinny zwrócić szczególną uwagę na zmiany w organizacji ruchu i dostosować swoje plany podróży do aktualnej sytuacji na drogach.

**************

19-III:

Na przestrzeni całego kraju, pod biało-czerwonymi sztandarami, rolnicy przygotowują się do jednego z największych wydarzeń protestacyjnych ostatnich lat. Środa, 20 marca, przejdzie do historii jako dzień, w którym polska wsi zbuntowała się przeciwko niekorzystnym zmianom i zaplanowała zablokowanie dostępu do kluczowych miast w całej Polsce. Wszystko to w obronie praw i warunków życiowych naszych rolników. Rada Krajowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” ogłosiła ogólnonarodowy strajk, który odbije się szerokim echem w każdym zakątku kraju. Od wschodu do zachodu, od północy po południe, polska wieś powstanie, aby wyrazić swoje niezadowolenie i walczyć o lepszą przyszłość.

W stolicy, ruch drogowy ulegnie paraliżowi. Trasa S2 na wysokości Wału Miedzeszyńskiego, a także okolice tak malownicze jak Jabłonna, Nieporęt, Stanisławów Pierwszy i Nowy Dwór Mazowiecki zostaną zamknięte dla ruchu. Niewątpliwie, będzie to miało wpływ na codzienne życie tysięcy ludzi. Ale to nie wszystko, bowiem blokady rozciągną się aż po zachodnie krańce Mazowsza, z autostradą A2 cierpiącą pod ciężarem protestów w Góraszce i Starym Koniku.

Wiele więcej niż tylko lokalne niedogodności, te blokady symbolizują głęboki niepokój i determinację naszych rolników, którzy walczą nie tylko o swoje prawa, ale także o przetrwanie tradycyjnego polskiego rolnictwa. Ciechanów i jego mieszkańcy przygotowują się na ogromne utrudnienia, spodziewając się uczestnictwa setek ludzi w protestach, które rozpoczną się o świcie i potrwają aż do późnych godzin popołudniowych.

Powiat płoński nie zostanie oszczędzony; od Przyborowic przez Wolę, Goławin, Nowe Radzikowo aż po Januszewo, rolnicy zjawią się licznie, wyrażając swój sprzeciw i nadzieję na zmianę. Ten dzień strajku nie będzie tylko przerywnikiem w codziennym życiu – będzie przypomnieniem o sile i znaczeniu polskiej wsi.

W ponad 500 lokalizacjach, od północy po południe kraju, od wschodu na zachód, drogi staną się nieprzejezdne. W tym dniu planowany jest „najazd gwiaździsty” – bezprecedensowa forma protestu, która sprawi, że wszystkie miasta wojewódzkie oraz wybrane miasta powiatowe staną w korkach. Ale to nie wszystko – Warszawa, stolica kraju, zazna szczególnej blokady. Więcej niż 100 ciągników, wraz z armadą samochodów osobowych i TIR-ów, utworzy pierścień nie do przebicia wokół miasta, izolując je na całe 12 godzin.

Organizatorzy protestu, nieugięci w swojej postawie, zdecydowali o jego przeprowadzeniu pomimo niedawnych zapowiedzi zmian w Zielonym Ładzie. Ich determinacja pokazuje, jak głębokie są niezgody między polskimi rolnikami a decydentami europejskimi.

Czy ten rolniczy opór zmieni oblicze polskiej polityki? Czy głosy naszych rolników zostaną w końcu usłyszane? Środa, 20 marca, to nie tylko dzień protestów, ale i dzień, w którym losy polskiej wsi mogą zacząć zmierzać w nowym kierunku.
Nas najbardziej może dotknąć zapowiadana na środę blokada trasy S7 w Kazuniu. Rolnicy zaczną się gromadzić już około godziny 6 rano, a sam protest zapowiedziano na 7 rano.