– Nie ma przypadków, są znaki – mówi prof. Andrzej Nowak, komentując fakt, że po wyborach prezydenckich z 1-VI-2025 r. tylko trzej politycy nie złożyli gratulacji Karolowi Nawrockiemu. Wśród nich wymienia Władimira Putina, Alaksandra Łukaszenkę oraz Donalda Tuska.
– Ta trójka, którą wymieniam tutaj, to nie jest przypadkowe skojarzenie, ale skojarzenie z pewnym niebezpieczeństwem: niebezpieczeństwem kwestionowania reguł demokracji. Reguł, które szanują inni przywódcy krajów europejskich, Stanów Zjednoczonych, którzy takie gratulacje zwycięskiemu kandydatowi w wyborach w ważnym kraju europejskim już zdążyli złożyć – wskazuje profesor.
Autor „Dziejów Polski” podkreśla, że obecny premier RP ponosi główną odpowiedzialność za język kampanii politycznej, której celem jest zdyskredytowanie legalnie wybranego prezydenta-elekta. – Niewątpliwie odpowiedzialnym za całą tę kampanię pogardy, nienawiści, niszczenia jakiejkolwiek alternatywy dla własnej władzy jest jeden człowiek w Polsce: to jest Donald Tusk – mówi prof. Nowak. – Reszta to są jego marionetki, to są ludzie, których szczuje jednych przeciwko drugim, żeby rywalizowali o to, kto powie najgorszą rzecz.
Historyk podkreśla, że działania te nie są zjawiskiem nowym. – Ta kampania trwała już wtedy, gdy wybory w 2005 roku wygrał prof. Lech Kaczyński, i później, gdy zwyciężał dr Andrzej Duda. Zmieniają się tylko funkcjonariusze wykonujący zlecone zadania – ocenia.
W ocenie profesora, obecna nagonka przypomina mu atmosferę z lat trzydziestych XX wieku. – Słowa, kłamstwo, nienawiść lansowane z taką siłą i wmawiane z niemałą skutecznością milionom naszych współrodaków mają swoje konsekwencje – ostrzega. – Przypomnijmy ten smutny akt, który dokonał się już ponad 13 lat temu: zabójstwo radnego Prawa i Sprawiedliwości i ciężkie poranienie jednego z pracowników biura tej partii.
Prof. Nowak przestrzega przed logiką odmawiania demokratycznej legitymacji legalnie wybranemu prezydentowi. – Kampania ta opiera się na założeniu, że ten, kto został wybrany zgodnie z wszelkimi regułami prawa, w istocie nie może reprezentować narodu polskiego, został źle wybrany. Przez niewłaściwą większość.
– Dlatego musimy zrobić wszystko, żeby wzmocnić kandydata, który stał się elektem i który czeka na zaprzysiężenie zgodnie z wolą większości obywateli. Musimy być z Karolem Nawrockim każdego dnia, a najsilniej, najliczniej 6 sierpnia, żeby nie pozwolić ukraść wyborów, nie pozwolić ukraść demokracji, nie pozwolić ukraść wolności, nie pozwolić ukraść perspektyw dla naszej ojczyzny, dla naszej wspólnej ojczyzny, której prezydenta wybraliśmy w dniu 1-VI-2025 r. Obrońmy Karola Nawrockiego przed zamachem, obrońmy Polskę przed zamachem – apeluje prof. Andrzej Nowak.
Całej wypowiedzi prof. Andrzeja Nowaka wysłuchać można w Biały Kruk TV:
Three men who stayed silent. Professor Nowak warns of threats to democracy
“There are no coincidences—there are signs,” says Professor Andrzej Nowak in response to the fact that three political figures have not congratulated Karol Nawrocki on his victory in the June 1, 2025, presidential election: Vladimir Putin, Alexander Lukashenko, and Donald Tusk.
“This trio is no accidental association, but a signal of danger—the danger of undermining democratic rules. Rules respected by other leaders of European countries and the United States, who have already congratulated the winning candidate in a major European state,” he explains.
The historian argues that Prime Minister Donald Tusk bears direct responsibility for the language of hate and destruction of political alternatives. “The person undoubtedly responsible for this campaign of contempt, hatred, and suppression of any alternative to his rule is Donald Tusk. The rest are his puppets—people he sets against each other to see who can go lower in this campaign of hate,” says Professor Nowak.
He recalls that the attacks on democratic choices began long before. “This campaign was already underway when Professor Lech Kaczyński won in 2005 and later when Dr. Andrzej Duda won. The operators change, but the strategy continues.”
He warns of the dangerous consequences of inciting hatred. “We forget that words—lies and hatred—impressed upon millions of our compatriots have consequences,” he cautions, referring to the murder of a Law and Justice councilor and the serious injury of his office worker over 13 years ago.
He sees a disturbing resemblance to the political climate of the 1930s. “This campaign is based on the notion that someone elected by legal means cannot represent the Polish nation because the majority who chose him was somehow wrong.”
“That is why we must stand by Karol Nawrocki, the elected president awaiting inauguration according to the will of the majority. We must be with him every day—and above all on August 6—to defend against the theft of the election, of democracy, of freedom, and of the future of our common homeland. Let us defend Karol Nawrocki from this assault, let us defend Poland,” Professor Nowak urges.