Strona główna Powiat Nie każda dyscyplina ocieka złotem. Iwona Guzowska o cieniu sportowego blasku

Nie każda dyscyplina ocieka złotem. Iwona Guzowska o cieniu sportowego blasku

5/5 - (1 vote)

Iwona Guzowska – była mistrzyni świata w boksie zawodowym oraz kickboxingu – w rozmowie z agencją Newseria odniosła się do nierówności panujących w świecie sportu. Zwróciła uwagę, że choć niektóre dyscypliny sportowe przyciągają ogromne pieniądze, inne, mimo nie mniejszych poświęceń i wysiłku, pozostają poza zainteresowaniem sponsorów i opinii publicznej.

– Pieniądze w sporcie zawsze są elementem newralgicznym. Są dyscypliny, które, mówiąc wprost, po prostu ociekają złotem: piłka nożna, tenis ziemny, golf, ale są też dyscypliny, w których wysiłek jest niewspółmiernie większy, osiągnięcia na indywidualnym poziomie są wręcz kosmiczne i tam nie ma pieniędzy. Zupełnie nie wiem, na czym polega ten fenomen – powiedziała Guzowska.

Była zawodniczka zwróciła uwagę, że problem ten nie ogranicza się wyłącznie do danej dyscypliny, lecz zależy również od płci, aktualnych warunków medialnych i społecznych, a także od dominujących trendów w świecie sportowego marketingu. Piłkarze, tenisiści, skoczkowie narciarscy – to właśnie oni funkcjonują w przestrzeni komfortu i rozpoznawalności, co przekłada się na strumień pieniędzy płynący od sponsorów. Tymczasem wielu sportowców innych dyscyplin z trudem wiąże koniec z końcem.

– O wielu sportowcach przypominamy sobie dopiero wtedy, kiedy rywalizują, kiedy są igrzyska olimpijskie, i wtedy wszyscy oczywiście albo się nimi zachwycają, albo ich krytykują – zauważyła Guzowska. – Natomiast na co dzień droga sportowca jest drogą człowieka, który sam świadomie wybiera swoją ścieżkę i jest za nią odpowiedzialny.

W jej wypowiedzi nie brakowało osobistego tonu. Zdecydowana i odważna, już jako młoda kobieta, rozpoczęła drogę sportową w kickboxingu, mając pełną świadomość, że nikt wcześniej nie przetarł jej szlaku. – Nikt nigdy z zewnątrz nie był odpowiedzialny za to, że ja podjęłam decyzję o tym, żeby zostać sportowcem. Żeby założyć rękawice bokserskie i wejść na trudną ścieżkę dosłownie przedzierania się przez chaszcze z maczetą – powiedziała. Jej sukces nie był dziełem przypadku ani owocem opieki ze strony mecenasów, lecz rezultatem determinacji i konsekwencji.

Guzowska zaznacza, że choć pomoc z zewnątrz – sponsorów, trenerów, organizatorów – była dla niej wartością dodaną, to nie oczekiwała jej jako konieczności. – To była moja decyzja, za którą wzięłam odpowiedzialność, więc nie oczekiwałam, że ktoś przyjedzie do mnie z taczką złota i zaraz mnie nim obsypie – podkreśliła. – Z ogromną wdzięcznością doceniałam wszystkich ludzi, którzy się zjawiali w moim życiu i wspierali moją karierę, chociaż nie musieli.

Z jej wypowiedzi płynie ważne przesłanie: każdy sportowiec, każdy człowiek podążający za własną pasją, musi być gotów na samotną walkę o swój cel, nie oczekując zbawienia z zewnątrz. Wyzwania są wpisane w drogę każdego, kto chce być w czymś naprawdę dobrym.

– Ważne, żeby każdy z nas był świadomy tego, że jest odpowiedzialny w stu procentach za swoje wybory, za ich konsekwencje. Wtedy przestaniemy rozbijać się o drobne czy większe skały swoich oczekiwań i przestaniemy wreszcie narzekać, utyskiwać: a jest tak, a jest siak i wszędzie szukamy dziury w całym – mówiła Guzowska. Jej słowa, choć odniesione do sportu, są aktualne również w życiu codziennym.

– Zajmijmy się sobą, swoją drogą, swoimi pasjami i będzie lepiej – zakończyła.


Not every discipline is bathed in gold. Iwona Guzowska speaks on unequal paths in sports

14-IV-25r. former world champion in boxing and kickboxing, Iwona Guzowska, addressed the issue of financial inequality in the world of sports in an interview with Newseria. Based on her personal journey, she shed light on the silent struggles of many athletes who compete in less commercial disciplines and are often left without financial support.

“There are sports that, quite frankly, overflow with gold: football, tennis, golf. But there are also disciplines where the effort is far greater, achievements are nearly cosmic, and yet there is no money,” said Guzowska.

She pointed out that these disparities depend not only on the sport itself but also on gender, timing, and media trends. While some athletes bask in fame and funding, many others struggle to afford basic training, equipment, and travel.

“We only remember many athletes during competitions or the Olympics. Then people either admire them or criticize them. But on a daily basis, an athlete’s path is that of a person who consciously chose their direction and is responsible for it,” she stated.

Guzowska recounted her own beginnings, when she stepped into kickboxing without any role model to follow. “No one else was responsible for my choice to become an athlete. I put on the gloves and fought my way through with determination.”

Support from others, when it came, was a bonus—not an expectation. “I never expected someone to show up with a cart full of gold. But I appreciated every person who supported me, even though they didn’t have to,” she said.

Her key message was about responsibility and ownership: “We must be one hundred percent responsible for our choices and their consequences. Then we’ll stop blaming others and looking for faults in everything. Let’s focus on our path and our passions. Then things will get better.”

BRAK KOMENTARZY

Exit mobile version