Strona główna Historia LEGIONOWO. “Oświęcim to była igraszka” 75. rocznica zamordowania płk. Witolda Pileckiego

LEGIONOWO. “Oświęcim to była igraszka” 75. rocznica zamordowania płk. Witolda Pileckiego

Oceń ten post

75. lat temu 15 maja 1948 r. o godz. 21.30 w Warszawie, w więzieniu przy ul. Rakowieckiej 37 wykonano wyrok śmierci na rotm. Witoldzie Pileckim. Jego ciała do dziś nie odnaleziono

Witold Pilecki herbu Leliwa ps. „Witold”, „Druh”; nazwiska konspiracyjne „Roman Jezierski”, „Tomasz Serafiński”, „Leon Bryjak”, „Jan Uznański”, „Witold Smoliński”; kryptonim T-IV (ur. 13 maja 1901 w Ołońcu, zm. 25 maja 1948 w Warszawie) – rotmistrz kawalerii Wojska Polskiego, współzałożyciel Tajnej Armii Polskiej, żołnierz Armii Krajowej, więzień i organizator ruchu oporu w KL Auschwitz. Autor raportów o Holocauście, tzw. Raportów Pileckiego. Oskarżony i skazany przez władze komunistyczne Polski Ludowej na karę śmierci, stracony w 1948. Unieważnienie wyroku nastąpiło w 1990. Pośmiertnie, w 2006 odznaczony Orderem Orła Białego, a w 2013 został awansowany na stopień pułkownika.

Od wczesnej młodości Witold Pilecki był harcerzem. W latach 1918-1920 r. w wieku 17 lat bił się z Niemcami, Bolszewikami i Litwinami. Służył przeważnie jako ułan.
W 1920 r. pod Grodnem, ryzykował własnym życiem, by ratować 8 żołnierzy.

Po wojnie założył rodzinę. Miał dwoje dzieci. Był szanowanym działaczem społecznym.
Stale doskonalił wyszkolenie wojskowe.

Po wybuchu II Wojny Światowej w 1939 r. Pilecki znowu znalazł się na polu walki. Kiedy oddział kawalerii, którym dowodził został rozbity, Pilecki dołączył do innego oddziału. Gdy ten również został zniszczony, jego dowódca oraz Pilecki i część żołnierzy, ukryci w lasach prowadzili walki partyzanckie aż do 17 października 1939 r.

Od końca 1940 r. coraz więcej ludności cywilnej i żołnierzy trafiało do obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. Do zbadania sytuacji w obozie zgłosił się jako ochotnik. Celowo dał się złapać Niemcom, aby trafić do obozu.
W obozie Pilecki założył pierwszą organizację podziemną, która z innymi działającymi organizacjami weszła w skład Związku Organizacji Wojskowych.
W 1943 r. w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 Pilecki wraz z dwoma współwięźniami zdołał uciec z obozu. Za działalność na terenie KL Auschwitz władze Armii Krajowej awansowały go do stopnia porucznika, a później rotmistrza.
Po wybuchu Powstania Warszawskiego Pilecki podjął walkę jako szeregowy powstaniec w zgrupowaniu AK „Chrobry II”, Po jakimś czasie ujawnił stopień oficerski i został dowódcą kompanii. Walczył na Woli w rejonie ul. Towarowa, Pańska, Miedziana, Żelazna i Pl. Starynkiewicza. Teren, na którym prowadzone były walki oddziału rotmistrza od jego imienia został nazwany przez ludność „Redutą Witolda”.
Obszar ten należał on do terenów najdłużej utrzymanych w rękach powstańców
Po upadku Powstania rotm. Pilecki został wzięty do niemieckiej niewoli. Po wyzwoleniu obozu przez Amerykanów rotmistrz rozpoczął służbę w Wojsku Polskim w 2 korpusie Polskim Gen. Andersa we Włoszech.

Pilecki został skierowany do pracy w komórce wywiadu i przerzucony do Polski. Do Warszawy wrócił w grudniu 1945 r. Działalność Pileckiego polegała na zdobywaniu informacji o życiu politycznym w Polsce, o pracy aparatu bezpieczeństwa, jego współpracy z sowietami i partyzantach działających w lasach.

W 1947 r. został aresztowany i  osadzony w więzieniu mokotowskim. W trakcie śledztwa był brutalnie torturowany. W trakcie widzenia z żoną zdołał jej powiedzieć „Oświęcim, to była igraszka”.
Wyrok w sprawie Pileckiego zapadł 15 marca 1948 r. W W drugiej instancji, 3 maja 1948, Najwyższy Sąd Wojskowy wyrok ten utrzymał w mocy. W składzie sędziowskim NSW zasiadali pułkownik Kazimierz Drohomirecki, podpułkownik Roman Kryże, major Leo Hochberg, porucznik Jerzy Kwiatkowski i major Rubin Szwajg.
Wyrok śmierci wykonano o godz. 21.30, 25 maja 1948 r. w więzieniu mokotowskim na Rakowieckiej, poprzez strzał w tył głowy. Wykonawcą wyroku był Piotr Śmietański zwany „Katem z Mokotowa”

Witold Pilecki pozostawił żonę, córkę i syna. Do dnia dzisiejszego nie odnaleziono jego ciała.

Pilecki w Legionowie

Po odnalezieniu zdjęć przedstawiających rotmistrza w Legionowie staraliśmy się ustalić szczegóły tej wizyty. Nie było to łatwe, gdyż miała ona miejsce w roku 1944. W tym czasie Pilecki jako oficer antysowieckiej organizacji NIE pozostawał w głębokiej konspiracji, nawet względem pozostałych członków AK. Udało nam się jednak dotrzeć do dzieci rotmistrza.

Jego syn, pan Andrzej Pilecki pamiętał, że w Legionowie mieszkali rodzice jego ciotki Eleonory Ostrowskiej. Właśnie u nich miało miejsce jedno z nielicznych spotkań rotmistrza z żoną w czasie pomiędzy jego ucieczką z obozu koncentracyjnego a Powstaniem Warszawskim.

Z wielką życzliwością pomagała nam w poszukiwaniach córka rotmistrza, pani Zofia Optułowicz. Dzięki niej udało nam dotrzeć do ostatniej żyjącej osoby z fotografii, ponad dziewięćdziesięcioletniej dziś Eleonory Ostrowskiej. Była ona nie tylko krewną żony rotmistrza, ale także jego oddaną łączniczką – osobą, do której wysyłał informacje z Oświęcimia.

Córce rotmistrza udało się także ustalić miejsce, w którym spotkali się tuż przed Powstaniem jej rodzice. Była to, nieistniejąca już dziś, willa Wanda przy ul. Plantowej 19 na Bukowcu. Jej gospodarzami byli rodzice Eleonory Ostrowskiej: Czesław i Julia Wiśniewscy. Więcej: Dom przy Plantowej gościł Witolda Pileckiego

 

BRAK KOMENTARZY

Exit mobile version