Oceń ten post

Francuski dziennik Le Monde opublikował obszerny materiał ujawniający kulisy działań Komisji Europejskiej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. W publikacji wskazano, że przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen podejmowała decyzje mające ułatwić kampanię Donalda Tuska i nie szkodzić koalicji rządzącej w Polsce.

Gazeta opisuje, że wraz ze zbliżaniem się terminu wyborów w Polsce, von der Leyen przyjmowała coraz bardziej wyrozumiałą postawę wobec sprzeciwu Warszawy wobec unijnych projektów.

– W miarę zbliżania się wyborów prezydenckich, von der Leyen stawała się coraz bardziej wyrozumiała w sprawie paktu migracyjnego – cytuje dziennik anonimowego dyplomatę. Podczas wspólnej konferencji prasowej w Gdańsku, przewodnicząca KE nie zareagowała na publiczną deklarację premiera Tuska, że Polska nie wdroży paktu migracyjnego i azylowego, choć ma on wejść w życie w 2026 r. i ma charakter wiążący. Jak czytamy, von der Leyen miała uznać, że „po wyborach Tusk będzie przestrzegać przepisów”.

Podobna taktyka została przyjęta w sprawie Zielonego Ładu. Premier Tusk publicznie dystansuje się od założeń transformacji klimatycznej, jednak – jak przyznaje cytowany dyplomata – „pozwala się mu na wypowiedzi, których nie zaakceptowano by u innych przywódców”. Publikacja raportu dotyczącego redukcji emisji CO₂, niekorzystnego dla Polski, została przez Komisję przesunięta na okres powyborczy, choć miał się on ukazać w I kwartale 2025 r.

Komisja miała także wstrzymać decyzje dotyczące relacji handlowych z Ukrainą po 5-VI-25 r., uznając temat za zbyt politycznie ryzykowny w Polsce. W tle pozostają protesty rolników oraz napięcia związane z importem towarów rolnych zza wschodniej granicy.

Le Monde pisze również o celowym opóźnieniu decyzji dotyczącej ratyfikacji umowy handlowej z państwami Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj), której sprzeciwiają się polscy rolnicy. Według źródeł gazety Komisja nie spieszy się z działaniami, by nie zaszkodzić wizerunkowi rządu w czasie kampanii.


Le Monde: Brussels protects Tusk’s campaign

The French daily Le Monde has published an extensive report revealing the behind-the-scenes actions of the European Commission ahead of the elections to the European Parliament. The publication indicates that Commission President Ursula von der Leyen made decisions aimed at facilitating Donald Tusk’s campaign and not harming the ruling coalition in Poland.

The newspaper describes that as the date of the elections in Poland approached, von der Leyen adopted an increasingly lenient stance towards Warsaw’s opposition to EU projects.

– „As the presidential election approached, von der Leyen became more lenient on the migration pact,” the newspaper quotes an anonymous diplomat. During a joint press conference in Gdańsk, the President of the Commission did not respond to Prime Minister Tusk’s public declaration that Poland would not implement the migration and asylum pact, even though it is binding and scheduled to come into force in 2026. According to the article, von der Leyen preferred not to make a scene, believing that “after the election, Tusk would comply with the regulations.”

A similar tactic was adopted with regard to the Green Deal. Prime Minister Tusk publicly distances himself from the assumptions of the climate transition, but – as the quoted diplomat admits – „he is allowed to say things that would not be accepted from other leaders.” The publication of the CO₂ emissions reduction report, unfavourable to Poland, was postponed by the Commission until after the election period, although it was originally scheduled for the first quarter of 2025.

The Commission also held back decisions regarding trade relations with Ukraine after 5-VI-25, recognising the topic as politically risky in Poland. In the background are farmers’ protests and tensions related to agricultural imports from the eastern border.

Le Monde also writes about the deliberate delay in the decision concerning the ratification of the trade agreement with the Mercosur countries (Argentina, Brazil, Paraguay, Uruguay), which Polish farmers oppose. According to the newspaper’s sources, the Commission is in no hurry to act, so as not to harm the government’s image during the campaign.