Czasami ludzie robią rzeczy, które można uznać za „śmieciowe”, ale rzadko kiedy można zobaczyć osobę przebraną za worek na śmieci kradnącą paczkę pozostawioną przy drzwiach wejściowych. O takim własnie przypadki informuje FoxNews: Coś takiego miało miejsce przed domem Omara Gabriela Munoz w hrabstwie Sacramento w Kalifornii, w marcu br.
Nagranie z kamery przy drzwiach Munoz pokazuje osobę, która przykucnęła pod workiem na śmieci, podchodzi do drzwi frontowych i zabiera paczkę. Jedyną widoczną częścią ciała złodzieja są stopy, na których znajdują się białe sandały.
W paczce znajdowały się dwa ładowarki do iPhone’a zakupione w sklepie internetowym Temu, których wartość wynosiła około 10 dolarów, jak powiedział Munoz portalowi Fox News Digital. „Na początku byłem trochę zły, ale gdy zobaczyłem nagranie ponownie, rozbawiło mnie to, ponieważ ludzie w dzisiejszych czasach mają dużo kreatywności,” powiedział Munoz. Dodał, że właśnie przeprowadził się do okolic Sacramento z San Jose, gdzie wcześniej również została mu skradziona paczka.
Kiedy zapytano go, czy ma coś do powiedzenia podejrzanemu, odpowiedział: „To był dobry numer”. Powiedział też, że nie zgłaszał kradzieży na policję, ponieważ uważa, że „mają ważniejsze sprawy na głowie” i po prostu ponownie zamówił ładowarki do iPhone’a z Temu.
Munoz powiedział platformie medialnej Storyful, z którą podzielił się nagraniem, że dostał powiadomienie o dostarczeniu paczki i był zdezorientowany, nie znajdując jej, gdy wrócił do domu z pracy. Początkowo myślał, że wiatr mógł zdmuchnąć przesyłkę, ale odkrył prawdę po sprawdzeniu nagrania z kamery przy drzwiach.
Zobacz nagranie:
Watch the latest video at foxnews.com
