Nowo wybrany papież Leon XIV, znany wcześniej jako kardynał Robert Prevost, stanął w wyjątkowej sytuacji prawnej. Jak ujawnia „Monitor” z 27-V-25 r., obecny biskup Rzymu posiada trzy obywatelstwa: amerykańskie, peruwiańskie oraz – z racji pełnionego urzędu – watykańskie.
Leon XIV urodził się w 1955 r. w Chicago. W 2015 r., po objęciu biskupstwa w peruwiańskim Chiclayo, otrzymał również obywatelstwo Peru – zdobywając je w sposób formalny, w tym przez egzamin obywatelski. Tym samym, już od dekady posiadał obywatelstwo podwójne. Obecnie, jako głowa Stolicy Apostolskiej, automatycznie nabył również obywatelstwo Państwa Watykańskiego.
Podczas gdy Peru nie zgłasza zastrzeżeń wobec tego stanu rzeczy – przypominając, że po ukończeniu 70. roku życia (co nastąpi we wrześniu) papież nie będzie już zobowiązany do głosowania – w Stanach Zjednoczonych kwestia jest bardziej skomplikowana. Jak wskazano w artykule, Departament Stanu USA może teoretycznie badać przypadki swoich obywateli zostających głowami obcych państw, widząc w tym konflikt pomiędzy immunitetem dyplomatycznym a zasadą równości wobec prawa.
Autor przypomina jednak, że amerykańskie prawo jasno orzeka: obywatela nie można pozbawić obywatelstwa bez jego zgody. W 1980 r. Sąd Najwyższy orzekł, że samo przyjęcie urzędu głowy innego państwa nie oznacza automatycznego zrzeczenia się obywatelstwa amerykańskiego.
Przywołano również inne przypadki: Boris Johnson zrzekł się obywatelstwa USA dopiero po latach kariery politycznej w Wielkiej Brytanii; Valdas Adamkus uczynił to dopiero po objęciu prezydentury na Litwie; prezydent Somalii Mohamed Abdullahi Mohamed oddał amerykański paszport dopiero po dwóch latach sprawowania urzędu.
Znaczący gest Leona XIV miał miejsce już na początku pontyfikatu – w swojej pierwszej przemowie papież pominął język angielski, przemawiając po włosku i hiszpańsku. Jak interpretuje to prof. Margaret Susan Thompson z Syracuse University, był to sygnał, że papież nie utożsamia się z narodowym kontekstem, lecz z uniwersalnym charakterem Kościoła.
Artykuł podsumowuje, że – choć Departament Stanu nie komentuje indywidualnych przypadków – nie ma przeszkód, by papież zachował amerykański paszport. Jak pisze autor: „prowadzenie najmniejszego państwa świata to chyba nie jest aż tak wielkie zagrożenie dla amerykańskich interesów. A poza tym – kto by się odważył odebrać obywatelstwo papieżowi?”
Pope Leo XIV and His Triple Citizenship
Newly elected Pope Leo XIV, previously Cardinal Robert Prevost, has found himself in a unique legal situation. As reported in the May 27, 2025 issue of the “Monitor,” the current Bishop of Rome holds three citizenships: American, Peruvian, and, by virtue of office, Vatican.
Born in 1955 in Chicago, Leo XIV obtained Peruvian citizenship in 2015 after becoming bishop of Chiclayo. This included passing a formal citizenship exam. Thus, he has held dual citizenship for over a decade. Upon ascending to the papacy, he automatically acquired Vatican citizenship as well.
While Peru has no objections—especially as the pope turns 70 in September and will no longer be required to vote in national elections—U.S. law poses a more complex picture. The U.S. State Department maintains the right to review the status of Americans who become heads of foreign states, citing a potential conflict between diplomatic immunity and the constitutional principle that no citizen is above the law.
However, as the article notes, legal precedent is clear: the U.S. Supreme Court ruled in 1980 that American citizens cannot be stripped of their citizenship unless they voluntarily renounce it. Accepting the papacy, in itself, does not constitute such renunciation.
Historical comparisons are noted: Boris Johnson, born in New York, relinquished his U.S. citizenship in 2016; Valdas Adamkus did so upon becoming president of Lithuania; Somali President Mohamed Abdullahi Mohamed gave up his American passport two years into his term.
In a symbolic gesture, Leo XIV began his papacy by delivering his first speech in Italian and Spanish, omitting English. According to Professor Margaret Susan Thompson of Syracuse University, this signals his desire to emphasize his role as pope of a universal Church, rather than as an “American pope.”
The article concludes that—while the State Department will not comment on individual cases—there appears to be no obstacle to the pope retaining his U.S. passport. As the author wryly notes, “running the world’s smallest state probably isn’t a major threat to U.S. interests. Besides—who would dare revoke the pope’s citizenship?”