“Przełamiemy stereotyp disco polo!”
2015-06-17 2:49:50
O kim mowa? O trzech młodych, atrakcyjnych i ambitnych przyjaciółkach: Milenie, Weronice i Sylwii, które przy kawie w pewien brzydki listopadowy wieczór, chcąc rozświetlić mroki nadchodzącej zimy, postanowiły dać upust swojej pasji i dziecięcym marzeniom i założyć zespół muzyczny “All Inclusive”.
Milena, Weronika i Sylwia od podstawówki były nierozłącznym trio. Jako uczennice brały udział w konkursach muzycznych, teatrach amatorskich, festiwalach, więc występy na scenie to dla nich nic nowego. Pasja, która sprawiała im tak dużą satysfakcję, została na jakiś czas przerwana przez pracę i życie codzienne, jednak marzenia o śpiewaniu były silniejsze. Praca zarobkowa to w końcu nie wszystko. Każdą wolną chwilę dziewczyny poświęcają na tworzeniu tekstów, linii melodycznych, współpracę z osobami zaangażowanymi w powstanie zespołu oraz kręcenie teledysku do pierwszego singla. Jak się okazuje, nawet stanie w korku w drodze do pracy, jest dobrą okazją, by pośpiewać i szukać inspiracji muzycznych.
– Dla nas jest to rozrywka, tworzymy piosenki w klimacie disco-dance z elementami muzyki klubowej. Nasze utwory są bardzo taneczne i radosne, przy których można się odstresować i zapomnieć o kłopotach – zapewnia Milena, współzałożycielka zespołu.
Dziewczyny chcą przełamywać utarte schematy i stereotypy związane z muzyką disco. Chcą pokazać, że nie jest to muzyka tylko dla osób z mniejszych miejscowości i że nie należy jej się wstydzić, ponieważ jest to najlepszy klimat do zabawy.
– Nasi znajomi i my na co dzień nie słuchaliśmy disco polo, ale na imprezach każdy się bawił przy tej muzyce najlepiej. Teraz powoli wraca boom na disco i nie należy się tego wstydzić. Teksty i muzyka nie są skomplikowane, ale za to rytmiczne i łatwo wpadające w ucho. Mamy ubaw przy pisaniu piosenek, które mają być lekkie i przyjemne, jako odskocznia po ciężkim dniu w pracy – mówi Weronika, współzałożycielka zespołu.
Ich piosenki są przede wszystkim, jak to w tym nurcie muzyki bywa – o miłości, ale również o dobrej zabawie, spełnianiu marzeń i o tym, aby się cieszyć. Dotychczasowe wokalistki disco polo śpiewały głównie o miłosnych dramatach, a dziewczyny z All Inclusive chcą zadać temu kłam. Jak udało nam się dowiedzieć, w ich utworach jest również trochę zmysłowości i kobiecości. Dziewczyny, chcą również pokazać, że nie jest to muzyka tylko dla ociekających seksapilem zgrabnych kobiet i wyrzeźbionych mężczyzn jak z teledysków, lecz dla każdego. Żadnego doczepiania sztucznych rzęs i kilogramów żelu we włosach!
Jeszcze jedna rzecz odróżnia młode wokalistki od innych początkujących wykonawców.
– Dla nas najważniejsze jest to, aby nie być produktem do odtworzenia gotowego materiału. Chcemy same tworzyć piosenki od początku do końca, od siebie – zapewnia Milena.
Jesteśmy również bardzo wdzięczne za współprace i wsparcie studiu filmowemu Rec`n`roll, ekipie tanecznej All Dance pod przewodnictwem Małgosi Steckiej, przyjaciołom z Mayday Impress oraz Idze Gerasik – dodają wokalistki.
Czekamy zatem na efekt końcowy pierwszego teledysku do singla “Słodkie ciało”, bo jak śpiewał Jeremi Przybora “piosenka jest dobra na wszystko”.
Ewa Gruszk