POWIAT. Wakacje dla uczniów i… ich rodziców!
2020-07-21 2:10:27
Wakacje w pełni, miesiąc temu zakończyła się nauka w szkołach (a właściwie w domach) i zaczął się odpoczynek dla uczniów i… ich rodziców. Rodzice również na pewno są bardzo zmęczeni nową rzeczywistością przeniesioną w świat wirtualny. Jaka rzeczywistość czeka ich we wrześniu? Dzieci ostatnie 3 miesiące uczyły się zdalnie, ale praktycznie to była również ciężka praca dla ich rodziców. To oni w zdecydowanej części uczyli swoje dzieci, nadzorowali ich naukę, pomagali w odrabianiu prac domowych. Wykonali ciężką pracę, egzamin z życia, który przyszło im zdać, okazało się, że zdali celująco. Uczniowie narzekają, że sporo stracili, bo ocena ich nauki była nieadekwatna do ich wiedzy i umiejętności. Dużo stracili na wyglądzie swoich świadectw, zwłaszcza ośmioklasiści. Ciężko było też poprawić oceny z pierwszego semestru w zaistniałej sytuacji. Zdarzały się również osoby przeszkadzające uczniom podczas zdalnych lekcji on-line, tak zwani patostrimerzy w sieci. Przerywali oni lekcje w sposób wulgarny. Hakerzy w cyberprzestrzeni również utrudniali życie uczniom i nauczycielom. W kraju było kilka takich przypadków, o których informowali nauczyciele oraz uczniowie. Chociaż pojawiały się również głosy, aby rodzice lepiej zadbali o zdrowie dzieci, bo one są ważniejsze, a nie przejmować się świadectwami w obecnym czasie. Wreszcie zapadły decyzje odnośnie wystawienia ocen i zakończenia roku. Uczniowie odebrali świadectwa. W szkołach zakończenie roku przebiegało bez większych problemów z zachowaniem wszystkich sanitarnych nakazów. Zarówno dyrektorzy szkół, jak i uczniowie mówili, że przetrwali to spokojnie, bez zakłóceń, bez osób towarzyszących. Wyglądało to inaczej niż zwykle. Nie było wielkich wystąpień, przedstawień, podsumowań roku szkolnego. Rodzice, którzy przyszli z młodszymi uczniami czekali na parkingu, ponieważ nie mogli wejść do budynku szkolnego. Wszyscy w maseczkach, a różne klasy zapraszane były na różne godziny. Od uczniów usłyszeliśmy również, że niektórzy są już znudzeni tą sytuacją, chcieliby normalności i powrotu do szkoły. Nawet teraz, bo nie wiedzą co zrobić z wakacjami. Tyle czasu siedzieli w domach, że wyglądało to po części jak wakacje, tyle że więcej czasu zajmowała nauka. Z wyjazdami również jest teraz ciężko. Te zorganizowane są odwołane, a rodzice również mają problem zaplanować coś dla swoich pociech. Niby jest już troszkę normalniej, przywykliśmy już do pewnych sytuacji, ale nadal nie bardzo wiadomo jak to będzie we wrześniu. Uczniowie mówią, ze chętnie wrócą do szkoły, ponieważ ciężko jest się uczyć samemu w domu. Zresztą po to jest szkoła i nauczyciele, by wyzwolili w uczniach ciekawość i otwartość na świat oraz by kształtować interakcje interpersonalne, zawierać nowe znajomości i przyjaźnie. Rodzice nie wszystko są w stanie zrobić. Każdy ma swoje zadanie we wprowadzaniu w życie młodego człowieka. Wszyscy pragną normalnej nauki od września. Teraz zarówno uczniowie, jak i rodzice mają troszkę czasu, by odpocząć po ciężkim okresie panującym w drugim semestrze nauki. Jednak w sierpniu, kiedy trzeba będzie skompletować wyprawkę na nowy rok szkolny, to rodzice będą mieli dylemat, jak przygotować dzieci do szkoły od września. Trzeba przecież zakupić pewne rzeczy dla dzieci, a jeśli nauka zdalna będzie kontynuowana przy pomocy rodziców, to niektóre zakupione teraz rzeczy okażą się zbędne. Wychowanie i nauka młodego człowieka są coraz droższe. Świat pędzi do przodu i wymogi każdego dnia stawiane przed ludźmi też wglądają inaczej. Trudne decyzje do podjęcia, a wakacje przecież jak zwykle miną bardzo szybko. Oby spokojnie i by wszyscy zdążyli odpocząć i jak to zwykle się mówi “naładować swoje akumulatory” przed tym, co nas czeka po szybkim i krótkim lecie. Elżbieta Radomska |