POWIAT. Tłumów nie ma, jest zainteresowanie. I etap odmrażania oświaty
2020-06-04 11:29:55
Od 25 maja według rządowego planu odmrażania gospodarki, rodzice mogą posłać do szkół swoje dzieci, które pobierają naukę w klasach 1-3. Czy mieszkańcy naszego powiatu skorzystali z takiej możliwości?
Od poprzedniego tygodnia w szkołach powiatu nowodworskiego tak jak i w całym kraju prowadzone są zajęcia opiekuńczo-dydaktyczne dla najmłodszych uczniów. Wszystkie zajęcia odbywają się pod rygorem sanitarnym i na określonych przez Ministerstwo Zdrowia szczególnych warunkach zachowania bezpieczeństwa. Przed rozpoczęciem zajęć, zostały przez dyrekcje szkół przeprowadzone ankiety, które pozwoliły na zdobycie informacji jakie będzie zainteresowanie rodziców proponowaną formą opieki. Okazało się, że jest potrzeba uruchomienia wszystkich placówek, chociaż spora część rodziców postanowiła zatrzymać swoje pociechy w domach i korzystać ze zdalnego systemu nauki.
W Nowym Dworze Mazowieckim z usług podległych gminie placówek na chwilę obecną korzysta blisko 250 uczniów i przedszkolaków.
-Zajęcia opiekuńcze i opiekuńczo-dydaktyczne dla młodszych dzieci odbywają się we wszystkich naszych placówkach. Również uczniowie klas ósmych mogą korzystać z konsultacji indywidualnych z nauczycielami przed czekającymi ich egzaminami – powiedziała nam Alina Ochtyra, inspektor ds. edukacji w Urzędzie Miasta.
Ilość dzieci w poszczególnych placówkach jest zróżnicowana, ale nie przekracza dopuszczonych przez resort zdrowia ustalonych norm. I tak w Szkole Podstawowej nr 1 jest 14 dzieci, w SP nr 3 – 16, w SP w Twierdzy – 31, w “Piątce” – 14, a w szkole na Osiedlu Młodych – 11. Liczniej z opieki korzystają przedszkolaki. W Przedszkolu nr 1 jest 21 podopiecznych, w Przedszkolu nr 2 – 34, na ul. Mazowieckiej w Przedszkolu nr 3 jest 42 dzieci, w Twierdzy 25, a na Osiedlu Młodych jest grupa 25 przedszkolaków. Po tych liczbach widać, że rodzice chętnie skorzystali z możliwości przywrócenia opieki przedszkolnej nad swoimi pociechami.
Dla uczniów, którzy pozostają w domach i nadal pobierają naukę w systemie zdalnym gmina stara się o zakup kolejnej transzy sprzętu komputerowego. W pierwszej transzy wszystkie gminy z powiatu złożyły wnioski i wsparli uczniów niezbędnymi do nauki narzędziami. Rządowy program Zdalna Szkoła Plus w skali całego kraju pozwala na dofinansowanie zakupów na ogólną kwotę 180 mln złotych.
-Nowy Dwór w pierwszej transzy programu skorzystał z kwoty 100 000 zł i zakupił 52 sztuki laptopów, które już trafiły do najbardziej potrzebujących. Nie pokryło to w pełni potrzeb wszystkich uczniów, dlatego korzystamy również z drugiej transzy programu, gdzie możemy wnioskować o 95 000 zł dofinansowania. Za tę kwotę kupimy nieco mniejszą ilość komputerów, ale o dużo lepszych parametrach z oprogramowaniem Windows Professional, który w przyszłości posłuży do budowy międzyszkolnej sieci – wyjaśnił nam Piotr Kirpsza z działu informatyki nowodworskiego magistratu.
W blisko dwudziestotysięcznej gminie Nasielsk, również wszystkie placówki oświatowe zostały uruchomione. Jak określają urzędnicy z zajęć stacjonarnych obecnie korzysta średnio około dziesięcioro dzieci na każdą poszczególną szkołę. Tu również zadbano o najbardziej potrzebujących uczniów. Z pierwszej transzy programu Zdalna Szkoła Plus nie udało się zaspokoić wszystkich zgłoszonych przez uczniów i nauczycieli potrzeb, dlatego gmina przystąpią do drugiej tury. Tym razem wniosek opiewał na kwotę 104 985 zł z czego zakupiono 30 laptopów i 17 tabletów.
W najmniejszej pod względem ludności gminie Leoncin, która również przystąpiła do programu Zdalna Szkoła Plus został złożony wniosek na kwotę 54 809 zł. Ta suma pieniędzy umożliwiła zakup 38 laptopów, które zostały przekazane szkołom podstawowym. 25 maja br. zostały otwarte wszystkie placówki szkolne, które z obecnie obowiązującymi wytycznymi mogą prowadzić działalność opiekuńczo-dydaktyczną dla uczniów klas 1-3. Jednakże w zajęciach uczestniczy jedynie 2 dzieci.
Z najnowszych informacji MEN wynika, że do 26 czerwca będzie realizowane kształcenie na odległość, tak więc przed wakacjami uczniowie nie powrócą już do tradycyjnych zajęć stacjonarnych.
Małgorzata Mianowicz