PIŁKA NOŻNA. Świt zmierzył się z dawnym rywalem
2022-03-01 6:20:01
W sobotę (26 lutego) piłkarze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki rozegrali przedostatni mecz sparingowy w ramach przygotowań przed wznowieniem rozgrywek. Tym razem przy Sportowej 66 gościł zespół III-cioligowego KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
Kibice Świtu mogą pamiętać starcia z KSZO na poziomie starej II ligi i II ligi grupy wschodniej. Ostatni raz w starciu o ligowe punkty oba zespoły spotkały się w sezonie 2011/2012.
W sobotnim starciu z powodu kontuzji i urazów nie mogli zagrać Kamil Wiśniewski, Piotr Basiuk, Mateusz Kwiatkowski, Szymon Kuźma, Hubert Michalik, Filip Kowalczyk i Patryk Kokoszczyński.
Biało-zieloni wyszli do tego spotkania jedenastką najbardziej zbliżoną do tej znanej z rundy jesiennej. Trener Mariusz Miecznikowski w tym spotkaniu nie rotował już tak bardzo składem, jak to miało miejsce wcześniej.
Nowodworzanie rozpoczęli pierwszą połowę od wysokiego pressingu, spychając rywali na ich połowę i atakując ich już w okolicach 16. metra. Blisko trafienia dla Świtu w pierwszych minutach był Łukasz Sosnowski, ale jego strzał zza pola karnego minimalnie minął słupek bramki KSZO.
Gospodarze nie ustępowali w swoich wysiłkach i te dały efekt w 32. minucie. Sosnowski zagrał prostopadle do Arkadiusza Gajewskiego. Napastnik Świtu minął zwodem pilnującego go obrońcę i strzałem z lewej nogi posłał piłkę do siatki, która odbiła się jeszcze od słupka. Bramkarz KSZO nawet nie zareagował w tej sytuacji.
Tuż przed przerwą wynik na 2:0 podwyższył Jacek Tkaczyk. 18-latek popędził prawą stroną boiska, złamał akcję do środka boiska i strzałem zza pola karnego zaskoczył bramkarza, wykańczając ładną indywidualną akcję.
Po przerwie napór Świtu nieco zelżał, co pozwoliło przyjezdnym swobodniej konstruować akcje. Nie przełożyło się to jednak na groźne sytuacje pod bramką Jakuba Lemanowicza.
W 72. minucie z lewego skrzydła w pole karne dograł Patryk Cieślak. Tam najwyżej do piłki wyskoczył Jan Nawotczyński, który uderzeniem głową zmusił po raz trzeci bramkarza gości do wyciągania piłki z siatki.
W zespole Świtu wystąpił również Jewhen Radionov. Napastnik szuka sobie obecnie nowego zespołu po tym, jak GKS Bełchatów ogłosił, że grozi mu upadłość i nie przystąpi do rozgrywek II ligi w rundzie wiosennej. 31-letni Ukrainiec występował już w barwach Świtu w sezonie 2015/2016. Strzelił wówczas 13 bramek w 24 spotkaniach.
Byłoby to z pewnością wartościowe wzmocnienie w ofensywie drużyny trenera Miecznikowskiego, jednak czy zawodnik dojdzie do porozumienia z klubem, dowiemy się zapewne w nadchodzących dniach.
Nic nie wskazuje jednak na to, aby ktoś zasilił zespół na prawej obronie po odejściu Mateusza Długołęckiego. Obecnie na tej pozycji występuje Sebastian Cuch. W przypadku kontuzji bądź zawieszenia za kartki może brakować trenerowi alternatywy na tej pozycji.
Przed Świtem pozostał ostatni mecz kontrolny. Na sobotę, 5 marca zaplanowano starcie z Mławianką Mława. Przed zamknięciem numeru nie wiadomo było jednak, gdzie miałoby się odbyć to spotkanie.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (2:0)
Bramki: 32` Gajewski, 44` Tkaczyk, Nawotczyński.
Świt:
Posiadała (45` Lemanowicz) – Cieślak, Kamiński, Drwęcki, Cuch – Sosnowski, B. Michalik (35` Tkaczyk), Nawotczyński (75` Bykowski), Munik, Niesłuchowski (60` Radionov) – Gajewski (70` Ruciński).
Wojciech Lewandowski