Pierwsi uchodźcy zamieszkali w koszarach
2022-08-12 11:25:55Wraz z rozpoczęciem napaści Rosji na Ukrainę właściciele terenów w Twierdzy Modlin, Grupa Konkret z Poznania, rozpoczęli działania pomocowe dla osób uciekających z kraju ogarniętego wojną. Jeszcze wiosną w jednym z obiektów hotelowych zostali zakwaterowani uchodźcy i jednocześnie rozpoczęły się intensywne prace remontowe części budynku dawnych koszar wojskowych. W wyremontowanej części koszar właśnie zamieszkały pierwsze ukraińskie rodziny
Na apel o pomoc w wyremontowaniu pomieszczeń dla uchodźców odpowiedziało wielu mieszkańców, instytucji, organizacji i przedsiębiorców. W ogłoszonej na jednym z portali zbiórce charytatywnej udało się zgromadzić prawie 100 tys. zł. Szerokim strumieniem płynęły dary nie tylko od okolicznych mieszkańców, ale z całej Polski oraz zagranicy.
Pomysł, by kwaterować ludzi w budynku koszar, z pozoru mógł się wydawać szalony. I zapewne pozostałby w sferze mrzonek, gdyby nie upór i determinacja ekipy na co dzień pracującej w Twierdzy Modlin.
– Po rozpoczęciu wojny bez wahania udostępniliśmy jeden z nasze hotele dla uciekinierów z Ukrainy. Zapełnił się w ciągu jednej nocy, dlatego nie czekaliśmy długo z decyzją, że trzeba zrobić coś więcej. Zastanawialiśmy się, którą cześć z najdłuższego budynku w Europie przeznaczyć na miejsca dla uchodźców. Wybór padł na skrzydło znajdujące się od strony Narwi, które zostało najpóźniej opuszczone przez wojsko. Jeszcze kilka lat temu stacjonowali tu żołnierze, więc ta część budynku była stosunkowo najlepiej utrzymana – powiedział Sebastian Sosiński z Fundacji „Nasza Historia” – dyrektor obiektu, w czasie oprowadzania po nowo odremontowanych pomieszczeniach.

Sebastian Sosiński – dyrektor obiektu
Na pierwszej kondygnacji, która już została udostępniona znajduję się ok. 1200 m² powierzchni, na której wydzielono kilka rodzinnych pokoi wyposażonych w niezbędne do codziennego życia przedmioty. W każdym pokoju znajdują się łóżka, szafki nocne, szafy na ubrania, stoły lub biurka z krzesłami. Niektóre meble są używane, niektóre całkiem nowe. Poza tym do dyspozycji gości są łazienki wyposażone w umywalki, toalety i prysznice. Jest pralnia z nowymi pralkami i suszarkami. Goście mają do dyspozycji wyposażoną kuchnię wspólną z niezbędnymi naczyniami. W trakcie wykończenia jest świetlica, gdzie będzie można oglądać telewizję, skorzystać z gier planszowych lub spotkać się w szerszym gronie.
– Niewiele byśmy dokonali, gdyby nie otwarte serca wszystkich, którzy tak licznie nam pomogli. Na nasze apele odpowiedziało tak wiele osób, że nie sposób bym wymienił wszystkich. Za każdy odruch serca i pracę włożoną w to by dowieźć nasz cel do końca, serdecznie wszystkim dziękuję. Przez kolejne miesiące nasi pracownicy i wynajęte firmy kończyły rozpoczęte przez wolontariuszy prace. Zmagaliśmy się z wieloma problemami, dlatego trwało to tak długo. Adaptacja 2400 m 2 okazała się bardzo trudnym przedsięwzięciem. Obecnie na wyremontowanej części może zamieszkać ok. 60 osób. Mamy przygotowane pokoje np. dla rodzin z małymi dziećmi, gdzie dodatkowo znajduje się łóżeczko i przewijak dla niemowlaka. Nasze magazyny są wciąż pełne różnego rodzaju sprzętów, akcesoriów, chemii, pościeli i koców oraz żywności z długim terminem, choć i tak duża część zebranych darów została już rozdysponowana lub wyjechała bezpośrednio na front – dodaje dyrektor.
Pomieszczenia są ogrzewane, w każdym zamontowano kaloryfery i została uruchomiona kotłownia, która nie pozwoli zimą marznąć mieszkańcom.
Są pierwsi mieszkańcy
Wizytując odremontowane pomieszczenia mieliśmy okazję spotkać się z pierwszymi mieszkańcami koszarowca. Rodzina przyjechała z Ukrainy dosłownie dzień przed naszą wizytą. Udało im się wyjechać ze wschodu kraju, a do Twierdzy trafili poprzez polecenie znajomego, który w Nowym Dworze jest już od pewnego czasu. – Cieszę się, że udało nam się tu bezpiecznie dotrzeć. Ja i mąż niebawem idziemy do pracy, którą mamy już załatwioną. Chcemy by dwójka naszych dzieci mogła od września pójść do szkoły, a młodszy syn do przedszkola. Bardzo gościnnie nas tu przyjęli. Mamy własny pokój, w którym jest wszystko by wygodnie odpocząć. Mamy gdzie przygotować posiłek, wykąpać się, zrobić pranie. A co najważniejsze mamy spokój i dużo pięknego terenu do spacerów. W przyszłości będziemy chcieli znaleźć dla siebie samodzielne mieszkanie, ale cieszymy się, że udało nam się trafić właśnie tutaj gdzie jesteśmy otoczeni życzliwością i wszyscy podchodzą do nas bardzo przyjaźnie – powiedziała nam Galina, która wraz z rodziną trafiła do Twierdzy jako pierwsza mieszkanka.

Pierwsi mieszkańcy odnowionych koszar – Galina wraz ze swoją rodziną.
Prace wciąż trwają
W chwili obecnej trwają ostatnie szlify na pierwszej kondygnacji i prace remontowe na piętrze, gdzie właściciele chcą przygotować drugą, bliźniaczo podobną powierzchnię, na której będzie mogło zostać zakwaterowanych też ok. 80 osób. W sąsiedztwie budynku powstaje plac zabaw dla dzieci i inna mała architektura, która pozwoli miło spędzić czas na świeżym powietrzu.
- Przed budynkiem powstaje plac zabaw dla dzieci
- Na dzieci czekają zabawki, przytulanki
W budynku wciąż pracują wolontariusze, którzy segregują i porządkują magazyny z darami, zajmują się urządzaniem pokoi, tak by przybyli goście czuli się bezpiecznie i miło. Na dziecięcych łóżeczkach leżą maskotki, na podłogach miękkie dywany, firanki w oknach. – Wszystko po to, by stworzyć tym ludziom przytulną atmosferę. By przekraczając próg koszar, poczuli się trochę jak w domu, po koszmarze, który przyszło im przeżyć – powiedziała nam jedna z wolontariuszek pracujących przy segregacji darów.
Przedstawiciele właściciela ściśle współpracują z okolicznymi organizacjami pomocowymi oraz Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, by zapewnić swoim podopiecznym jak najlepsze warunki pobytu oraz zaprosić kolejne potrzebujące osoby do skorzystania z możliwości zakwaterowania w Twierdzy Modlin.
Wszyscy, który chcą wesprzeć działania Fundacji „Nasza Historia” i tym samym pomóc uchodźcom w Twierdzy Modlin, zapraszamy do wpłat poprzez portal Zrzutka.pl. Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/bw98bb
M. Mianowicz