Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!

2018-11-20 6:56:33

Dopiero co zdążyły moje felietony powrócić na łamy Tygodnika, a tu już podniosły się głosy pełne krytyki. Teksty moje są ponoć pełne skrótów myślowych, a tak w ogóle to są za trudne. No dobrze. To jak z pytaniami na szkolnej klasówce. Dla tych, co się nauczyli, były to łatwe pytania, dla tych, co przespali, pytania były trudne. Mam pisać dla umysłowo odpornych? Uznaliby mnie za swego co najwyżej a to, co chcę przekazać w tekstach i tak nie dla nich. Może piszę dla mniejszości, ale za to z nadzieję, że będzie to miało jakiś skutek.

11 listopada miałem okazję wczuć się w skórę tych, dla których moje teksty są zbyt trudne. Przemierzając Warszawę w Marszu Niepodległości natknąłem się na banner: „Dziś znów musimy wywalczyć Niepodległość”. – No cóż – pomyślałem sobie – nawiedzonych wszędzie można spotkać. Po chwili jednak dotarło do mnie, że to hasło jest pewnym skrótem myślowym, że napisane jest trudnym językiem, językiem nie dla idiotów. W pewnym francuskim bodajże filmie pada twierdzenie, że idioci to gatunek przyszłości. Może tak i jest, ale jakoś tak straszno się robi, gdy człowiek uświadomi sobie, że otarł się o tę radosną perspektywę być w awangardzie światowej. Milsza była świadomość, że jest się w wymierającej, ale mądrzejszej części społeczeństwa.

Od wielu, wielu dni wszyscy świętują 100 lat Niepodległości. Wolność, Niepodległość, Suwerenność odmieniane są przez wszystkie przypadki a tu jakaś kobicina niesie hasło wzywające do walki o tę Niepodległość.

Kilka miesięcy temu polski parlament uchwalił zmiany w ustawie o IPN. Na ich podstawie karane miało być pomawianie nas, Polaków o to, czego w czasie II wojny światowej nie dopuszczaliśmy się. Polskie prawo miało ścigać antypolonizm. Kilka tygodni zaledwie wystarczyło, gdy ogon zamerdał psem, pies zaszczekał, a polski parlament, z podkulonym ogonem znów zezwolił na szarganie naszego dobrego imienia. W efekcie, na terytorium  rzekomo niepodległej Polski nie wolno powiedzieć niczego, co byłoby przez Żydów uznane za antysemickie bo prawo rzekomo niepodległej Polski wyśle „sprawcę” do więzienia, ale wolno bezkarnie napisać każdą podłość pod adresem Rzeczypospolitej.

Na Marszu Niepodległości Młodzież Wszechpolska spaliła flagę Unii Europejskiej. Na Zachodzie powiedzieliby „nic wielkiego”. Wszak u nich przy każdej okazji dochodzi do palenia flag państwowych, a tu przecież nie chodzi o symbol żadnego państwa. Chodzi o pewien znak mający wartość symbolu reklamowego, niczego więcej. Tam, na „nowoczesnym” Zachodzie nikt by tego nawet nie zauważył. Polska Policja wyznaczyła 5 tysięcy złotych nagrody za wskazanie „sprawcy”. Sprawca sam się zgłosił. Nawet jak zapłaci 500 zł. mandatu, to i tak zarobi 4 i pół tysiąca na fakcie, że Polska jest niepodległa z zastrzeżeniami.

Piotr Korycki

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *