NOWY DWÓR MAZ. Mało zabawny plac zabaw
2020-08-08 1:51:33
Użytkownicy nowodworskich placów zabaw nie do końca są zadowoleni z warunków, jakie panują w miejscach, gdzie ich pociechy mają czuć się radośnie, a przede wszystkim bezpiecznie. Do naszej redakcji dotarł mail z prośbą o dotarcie do informacji w sprawie opieki nad nowodworskimi placami zabaw
Z powodu epidemii na blisko dwa miesiące wszystkie place zabaw były wyłączone z użytku. Wraz z ich uruchomieniem opiekunowie z dziećmi zaczęli coraz częściej odwiedzać miejskie bawialnie. Wtedy zaczęły pojawiać się pytania i wątpliwości czy ich pociechy są bezpieczne, jak często dezynfekowane są urządzenia i czy to wystarczy, by zapobiec ewentualnym zagrożeniom wynikającym z pandemii.
-Chodzę praktycznie codziennie z moją wnuczką obok placu w parku Wybickiego. Na początku bardzo obawiałam się czy nasza wizyta na placyku będzie naprawdę bezpieczna. Uległam jednak mojej wnusi, bo ciężko przekonać dziecko, by nie korzystało z kolorowych zabawek, na których bawią się inne dzieci. Nie mam żadnej informacji, jak często dezynfekowane są zabawki, a tym bardziej pewności, że inni opiekunowie zachowują odpowiedni reżim epidemiologiczny. Dlatego zawsze posiadam przy sobie płyn antybakteryjny i odpowiednie chusteczki i sama dbam o to, by rączki dziecka były odkażone, a urządzenia w miarę mojej możliwości przetarte własnymi chusteczkami. Często rozmawiamy z innymi rodzicami, babciami czy opiekunami i wszyscy zwracają szczególną uwagę na odchody ptaków na urządzeniach i sterty śmieci w koszu najbliżej ogrodzenia, szczególnie po weekendzie. Od dawna miękkie podłoże jest tylko łatane, a to wszystko zaczyna wystawać i najmłodsze dzieci zaczepiają o brzegi łat przewracając się i narażając na stłuczenia lub złamania. Dlatego bardzo prosimy o zwrócenie uwagi na te nasze małe bolączki i przekazanie zdjęć i uwag służbom odpowiedzialnym za porządek przy placach zabaw – napisała nam pani Katarzyna, babcia 3-letniej Julki.
Zwróciliśmy się zatem do Miejskiego Zakładu Oczyszczania z pytaniem jak często dezynfekowane są urządzenia służące do zabaw dla dzieci oraz jak wygląda harmonogram prac porządkowych oraz przeglądów na placach zabaw przeznaczonych dla najmłodszych. Place zabaw, którymi opiekuję się MZO to miejsca przy: ul. S. Sempołowskiej, ul. Wiejskiej, ul. 3 Maja, ul. Obwodowej, ul. Warszawskiej/Sawy, ul. Zakroczymskiej, ul. Spokojnej, ul. Thommee, ul. Kościuszki w parku im. Wybickiego, ul. Młodzieżowej, ul. Spacerowej, ul. Spokojnej (Okunin), ul. Poniatowskiego (park 3 Kultur).
-Przeglądy placów zabaw są wykonywane raz w tygodniu przez pracowników MZO, zauważone usterki staramy się jak najszybciej usuwać. Oprócz tego raz w roku przed rozpoczęciem sezonu wykonywany jest przegląd roczny w rozumieniu art. 62 ustawy Prawo Budowlane, a co 5 lat przegląd pięcioletni. Te przeglądy wykonuje osoba posiadającą uprawnienia budowlane. Dwa razy w sezonie wymieniamy piasek w piaskownicach. Na bieżąco urządzenia zabawowe są konserwowane – wyjaśnił nam Dyrektor MZO, Mariusz Prusek.
Zapytaliśmy również o dezynfekcję i przekazaliśmy uwagi odnośnie placu w nowodworskim parku.
-Od początku czerwca dodatkowo dezynfekujemy powierzchnię urządzeń zabawowych. Takie dezynfekcje przeprowadzamy raz dziennie oprócz niedziel. Odchody ptaków to niestety duży kłopot w Parku im. Wybickiego. Oczywiście ławki i alejki są przez naszych pracowników oczyszczane. Ławki myjemy ręcznie, a alejki są czyszczone przy pomocy mechanicznej zamiatarki. We wcześniejszych latach Urząd Miasta dodatkowo na kilka tygodni korzystał z usług sokolnika, który wypuszczał sokoły i tym samym skutecznie odstraszał inne ptaki. Nie wiem czy w tym roku takie zabiegi są planowane, postaram się dowiedzieć i udzielę informacji. Śmieci z Parku im. Wybickiego są usuwane 6 razy w tygodniu. Niekiedy widzimy przepełnione kosze w pobliżu placu zabaw, ale kilka metrów dalej są kosze wypełnione tylko w części. Staramy się nie dopuszczać do takich sytuacji, dlatego dostawiliśmy dodatkowe kosze typu ulicznego oraz jeden pojemnik na odpady 120 l w pobliżu placu zabaw – przekazał dyrektor MZO.
Wszystkie zabiegi porządkowe naszego zakładu oczyszczania nie pomogą, jeśli korzystający z placów sami nie będą dbali o porządek i przy okazji uczyli własne pociechy jak należy zachować się w miejscach publicznych, by wszystkim żyło się milej i bezpieczniej.
MM