NOWY DWÓR MAZ. Lotnisko Modlin nadaje S.O.S – skutecznie!

2020-06-01 11:47:09

O problemach, które od dawna dotykają lotnisko Warszawa-Modlin pisaliśmy już niejednokrotnie. W tej chwili temat Modlina stał się modny wśród kandydatów na prezydenta

W miniony poniedziałek (25 maja) przed terminalem na lotnisku odbyła się konferencja prasowa Roberta Biedronia, kandydata lewicy na urząd Prezydenta RP. W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczyli też Marcin Danił wiceprezes Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin oraz poseł lewicy Andrzej Rozenek wybrany do sejmu z naszego okręgu. Celem spotkania było zwrócenie uwagi opinii publicznej na działania Prawa i Sprawiedliwości zmierzające do zamknięcia portu, a co za tym idzie likwidacji setek miejsc pracy w naszym rejonie. Można powiedzieć, że w tym momencie epidemia koronawirusa jest sprzymierzeńcem partii rządzącej. Od momentu zamknięcia granic lotnisko jest praktycznie zamrożone. Nie odbywają się loty komercyjne, nie działa handel i usługi na terenie terminalu.

-Jesteśmy zadowoleni, że nasz port i w ogóle branża lotnicza została zauważona. Jest coraz więcej artykułów, w których mówi się, że branża jest dotknięta zakazami i nie może wykonywać operacji lotniczych, co wiąże się z brakiem przychodów. Nasz port chroni miejsca pracy. Nie zwolniliśmy nikogo. Skorzystaliśmy z jednej z tarcz antykryzysowych, mianowicie dopłat do wynagrodzeń. Szacujemy, że około 2500 miejsc pracy stworzyło się w regionie dzięki działalności portu. To parkingi, hotele, restauracje. Warto podkreślić, że co piąty pasażer z Warszawy korzysta z naszego lotniska i to jest właśnie ekonomia – mówił podczas spotkania Marcin Danił z zarządu portu.

Z kolei kandydat na prezydenta zaapelował do swoich konkurentów.

Mam nadzieję, że wszyscy kandydaci na prezydenta przyjadą tutaj i wesprą tę inwestycję, bo Modlin staje na skraju finansowego upadku. Od początku funkcjonowania lotniska skorzystała z niego niemal połowa Polaków. To pokazuje, że ta inwestycja była po prostu trafiona – mówił Robert Biedroń.

Powoli wkraczamy w kolejne etapy odmrażania gospodarki. Jak zapowiedział wiceminister infrastruktury Marcin Horała:

Po uruchomieniu lotów krajowych, w tym pierwszym okresie, będą ograniczenia na lotniskach – nawet większe niż w sklepach. Będzie mierzona temperatura przy wejściu na terminal, będą mogły tam wchodzić tylko osoby udające się w podróż, bez osób towarzyszących. Na terenie terminalu organizacja kolejek do poszczególnych etapów kontroli bezpieczeństwa, odprawy będą tak przeprowadzane, żeby zapewnić odstępy między pasażerami. Jeżeli zaobserwujemy, że te połączenia krajowe działają dobrze, że ta organizacja się udaje, że jest bezpiecznie, to wtedy będzie można myśleć o kolejnych etapach.

Lewica za lotniskiem

W sprawie pomocy dla Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin swoją interpelację poselską do ministra infrastruktury złożył w dniu 21 kwietnia br. wspomniany poseł Andrzej Rozenek. Pytał on wówczas dlaczego tylko 8 z 14 polskich lotnisk może liczyć na rządowe wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej, czy lotnisko w Modlinie może liczyć na wpis do wykazu lotniska użytku publicznego, na których należy zapewnić utrzymanie minimalnej gotowości operacyjnej oraz czy władze planują podjąć działania, które uchronią port przed jego bankructwem i zamknięciem. W odpowiedzi z 5 maja na interpelację posła można przeczytać, że: “Decyzja, co do wykazu lotnisk użytku publicznego, na których należy zapewnić utrzymanie minimalnej gotowości operacyjnej, jeszcze nie zapadła i żadne wiążące ustalenia w tej sprawie nie zostały dotychczas poczynione”. Przedstawiono również szereg rozwiązań dedykowanych dużym przedsiębiorcom, w tym m.in. lotnisku w Modlinie, z których może skorzystać. Są to rozwiązania stosowane przez przedsiębiorców w ramach tarczy tj.: 3-miesięczne dofinansowanie wynagrodzenia pracowników w przypadku przestoju, ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy oraz opłaty składek na ubezpieczenia społeczne; możliwość późniejszej zapłaty lub bezkosztowego rozłożenia na raty należności ZUS; możliwość późniejszego opłacenia należności podatkowej, rozłożenia zaległego podatku na raty albo umorzenia zaległości podatkowej; możliwość zapłaty niższych zaliczek na podatek dochodowy PIT/CIT itd.

Jednak co ciekawe, w odpowiedzi na interpelację, pod którą podpisał się z upoważnienia ministra infrastruktury, Marcin Horała, (który jest także pełnomocnikiem rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego) można przeczytać, że trudna sytuacja lotniska nie jest spowodowana tylko koronawirusem. “Pomimo dotychczas dynamicznego, trwającego już kilka lat corocznego wzrostu liczby obsłużonych pasażerów w porcie lotniczym Warszawa-Modlin, sytuacja Spółki jest oceniana jako trudna, co prawdopodobnie spowodowane jest niekorzystną umową handlową zawartą z przewoźnikiem lotniczym Ryanair. Nakłada się na to również konstrukcja umowy między udziałowcami, wymuszająca podejmowanie jednomyślnych decyzji dotyczących między innymi planów rozwoju portu lotniczego, oraz sprzeczne interesy udziałowców Spółki. Jednocześnie wskazuję, że plany rozwoju lotniska Warszawa-Modlin nie są znane Ministrowi Infrastruktury. Pomimo wielokrotnych monitów, zarządzający lotniskiem Warszawa-Modlin nie wykonał ustawowego obowiązku przekazania do ministra właściwego do spraw transportu planu generalnego lotniska w celu jego zatwierdzenia za zgodność z polityką transportową kraju. Termin na zatwierdzenie przedmiotowego dokumentu upłynął w dniu 18 września 2014 r.” – czytamy w odpowiedzi z 5 maja. Wiele jednak od tamtej pory się zmieniło.

 Jednak będzie kasa dla Modlina!

-Lotnisko w Modlinie zostało zakwalifikowane w ubiegłym tygodniu do wsparcia rządowego z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 – poinformował w poniedziałek PAP wiceminister infrastruktury, Marcin Horała odnosząc się do apelu kandydata Lewicy na prezydenta Roberta Biedronia. Jak się okazuje, nie 8! A wszystkie 14 lotnisk otrzymają rządowe wsparcie. Na pomoc dla lotnisk rząd jeszcze w tym roku ma przeznaczyć 142,2 mln zł.

Wiceminister Horała twierdzi, że wcześniej został źle zrozumiany, bo w zeszłym miesiącu w jednym z wywiadów wymienił porty lotnicze, które na pewno dostaną pieniądze. Pierwotnie Marcin Horała sygnalizował, że nie wszystkie lotniska mogą liczyć na pomoc rządu. Wtedy to on spekulował: “nie można wykluczyć, że część z nich upadnie, bo “i bez pandemii działały ledwo, ledwo”. Nadal jednak sugeruje, że “konflikt pomiędzy udziałowcami portu, a konieczność podejmowania decyzji jednomyślnie utrudnia dalszy rozwój portu. Trudna sytuacja finansowa lotniska jest związana nie tylko z epidemią koronawirusa, ale także z niekorzystnymi umowami, jakie port w Modlinie ma podpisane z jednym z przewoźników niskokosztowych”.

Przypomnijmy, że właścicielami spółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin są: Agencja Mienia Wojskowego – posiada 32,04% udziałów, Województwo Mazowieckie – 35,2%  udziałów, Przedsiębiorstwo Państwowe “Porty Lotnicze” – 28,28% udziałów oraz Nowy Dwór Mazowiecki – 4,48%. udziałów.

Małgorzata Mianowicz, Ewa Gruszka

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *