NOWY DWÓR MAZ. Czworonożni druhowie na służbie

Noszą odblaskowe kamizelki, biorą udział w szkoleniach, ćwiczeniach i zdają egzaminy, tak jak pozostali druhowie. Psy ratownicze, bo o nich mowa, na akcjach są niezwykle istotnymi pomocnikami. Przybliżmy ich sylwetki

Sekcja Psów Ratowniczych OSP Ratownictwo Wodne Nowy Dwór Mazowiecki – Modlin Twierdza zajmuje się prowadzeniem działań poszukiwawczych za osobami zaginionymi w trenie otwartym i uwięzionymi pod gruzami. W szeregach jednostki służą nie tylko specjaliści z różnych dziedzin, ale również psy ratownicze. Psy szkolą się według wytycznych i przechodzą egzaminy Państwowej Straży Pożarnej.

Obecnie pod opieką jednostki znajduje się 11 czworonogów. W tym 5 psów specjalizuje się w poszukiwaniu osób zaginionych w terenie otwartym i posiadają one uprawnienia do udziału w akcjach poszukiwawczych. Są to:

Frodo – urodzony w maju 2016 r. samiec, rasy Labrador Retriever.

Wigilia – urodzona w sierpniu 2016 r., suczka rasy MIX – ratownik z adopcji.

Kola – urodzona w październiku 2017 r. suczka, rasy Berneński Pies Pasterski.

HIX – urodzony w kwietniu 2013 r., samiec rasy Nova Scout Retriever.

Regar – urodzony w listopadzie 2016 r. samiec rasy Labrador Retriever, poza uprawianiem do udziału w akcjach poszukiwawczych w terenie otwartym jako jedyny w strukturach OSP na Mazowszu posiada uprawnienia do udziału w akcjach gruzowiskowych.

Maks – urodzony w maju 2018 r., samiec, rasy Labrador Retriever, w jednostce szkolony jako jedyny do ratownictwa wodnego.Maks

Pozostałe pięć psów to młodzi kandydaci na psy ratownicze, które szkolą się do poszukiwania osób zaginionych w terenie i pod gruzami. Obecnie w tej grupie jest najwięcej przedstawicieli rasy Border Collie.

Zespoły przewodnik i pies – bo każdy pies pracuje i zdaje egzaminy ze swoim przewodnikiem – trafiają do jednostki poprzez organizowany raz w roku nabór dla przewodników lub w przypadku bardzo rokujących zespołów jest możliwość dołączenia pojedynczego zespołu przez cały rok.

Kilka dni temu jednostkę odwiedziła mała Misza, która będzie przewodnikiem osoby niewidomej. Na czym polega szkolenie psa do takich zadań?

 – Misza jest suczką labradora i szkolona jest do pracy z osobą niewidomą, której będzie przewodnikiem. Jest własnością Fundacji Labrador – Pies Przewodnik i Fundacji na rzecz osób niewidomych. Misza obecnie kończy etap socjalizacji i poznawania otaczającego ją świata. Pies taki musi nie bać się niczego i prowadzić spokojnie osobę niewidomą. Nie wolno takiemu psu przeszkadzać i specjalnie go rozpraszać. Wyszkolony pies nie będzie się bać wejść do autobusu czy pociągu oraz sklepu. Misza posiada specjalne certyfikaty upoważniające ją do wchodzenia np. do sklepów czy restauracji, gdzie normalnie psy wchodzić nie mogą. Mimo, że jeszcze nie prowadzi osoby niewidomej to już teraz może wszędzie wejść. Jest to konieczne do poznania otoczenia i późniejszej pracy. Misza również chodzi z wolontariuszami do kościoła i grzecznie się tam zachowuje. W wolnych chwilach odwiedza jednostkę OSP Ratownictwo Wodne, gdzie są również inne psy i może z nimi się socjalizować – informuje druh, Marek Karpowicz.

Maks, który jest szkolony do ratownictwa wodnego, ma bardzo trudne i odpowiedzialne zadania. Podczas ubiegłorocznego pikniku ratowniczego, mieszkańcy mogli zobaczyć na własne oczy, jak tak wyszkolony pies reaguje na osobę tonącą. Reaguje natychmiastowo wskakując do wody i płynąc do osoby tonącej, a następnie delikatnie przypływa z nią na brzeg lub do łódki. Adrenalina u psa jest wtedy tak wysoka, że potrzebuje ok. pół godziny, aby ochłonąć, ponieważ przez ten cały czas jest bardzo czujny i wyczulony na kolejne próby, jeśli uratowana osoba ponownie chce wejść do wody. W takim przypadku, pies nie pozwala uratowanemu na ponowne wejście do akwenu.

Jak wyglądają szkolenia i codzienny trening psa?

Częstotliwość treningów i dni wolnych zależy od wieku, zaawansowania w szkoleniu i możliwości psa. Raz w roku każdy pies ratowniczy musi podejść do egzaminu z zakresu pracy w terenie i raz na dwa lata w przypadku uprawnień gruzowiskowych. Specyfika szkolenia i jego intensywność powoduje, że nie ma możliwości, aby pies uprawił sporty kynologiczne. Nie dopuszczane do szkolenia są również suki z przeznaczeniem hodowlanym. Szkolenie psa ratowniczego obejmuje prace w trzech głównych blokach tematycznych:

Współpraca – która obejmuje treningi posłuszeństwa codziennego niezbędnego do życia z psem oraz posłuszeństwa użytkowego wykorzystywanego w akcjach i wymaganego w trakcie egzaminu psów ratowniczych.

Kondycja – na którą składają się treningi wytrzymałości (bieganie, pływanie), siły mięśniowej, a także spotkania z masażystami. Wszystko, aby pies był cały czas w pełni sprawny.

Treningi ratownicze – obejmujące pracę węchową, umiejętność oznaczania, czyli powiadamiania przewodnika o odnalezieniu osoby poszukiwanej, oraz pracę nad tak zwanym środowiskiem, czyli zapoznanie psa z jak największą ilością miejsc, powierzchni, warunków atmosferycznych z którymi w przyszłości będzie musiał się zmierzyć w realnych działaniach.

Dni regeneracyjne – są to dni, w których psy są zwykłymi psami i robią typowo “psie rzeczy”. Jest to bardzo ważny element szkolenia pozwalający na regenerację nie tylko fizyczną, ale też psychiczną, aby psy nie były znudzone tym, co robią.

Opieka nad psem przewodnikiem

Codzienna opieka nad psem pracującym, jeśli chodzi o żywienie zaspokajanie potrzeb fizjologicznych i opiekę weterynaryjną nie różni się od opieki nad każdym psem domowym. Jednak taki pies pracujący musi być przyzwyczajony do długich podróży samochodem oraz do przebywania w klatkach kennelowych i w transporterach które są jego miejscem odpoczynku.

– W psach ratowniczych cenimy cechy, które w codziennym życiu ludzie próbują często zwalczać, takie jak duża ciekawość poznawcza. Chcemy, aby pies ratowniczy na przykład po wejściu do pomieszczenia sam z własnej inicjatywy zajrzał w każdy zakamarek, a nie siedział przyklejony do przewodnika. Zainteresowanie ludźmi także obcymi – psy ratownicze od szczeniaka są uczone, że spotykanie obcych ludzi w różnych miejscach wiąże się z czymś fajnym, więc mają dużą otwartość do spotykanych obcych ludzi, co nie zawsze spotyka się z radością z drugiej strony – informuje Kamil Malicki, dowódca sekcji psów poszukiwawczych OSP – RW.

W zespole pies – przewodnik musi panować tak zwana wzajemna uznawalność decyzji.

– Pies akceptuje polecenia przewodnika, który wskazuje mu miejsce kierunek poszukiwań, ale w przypadku kiedy pies czuje zapach żywego człowieka, to przewodnik ufa swojemu psu i pozwala mu podążać za tym zapachem, a nie narzuca swoją wizję prowadzenia poszukiwań. Współpraca, a nie bezwzględne podporządkowanie to klucz do bycia dobrym zespołem ratowniczym – dodaje K. Malicki.

Czworonogi na akcjach poszukiwawczych

W 2020 roku zespoły z psami z jednostki OSP-Ratownictwo Wodne brały udział w 8 akcjach poszukiwawczych w terenie otwartym, gdzie poszukiwały osób zaginionych. Głównie były to osoby starsze z problemami z pamięcią oraz osoby które opuściły miejsce zamieszkania z zamiarem popełnienia samobójstwa. 3 akcje były prowadzone na terenie powiatu nowodworskiego.

-W tym roku nasz zespół z psem posiadającym uprawnienia do akcji gruzowiskowych wspierał działania Państwowej Straży Pożarnej podczas katastrofy budowlanej na terenie dzielnicy Praga Północ w Warszawie, gdzie doszło do zawalenia kamienicy. Zadaniem psów podczas takich akcji jest sprawdzeniu gruzowiska pod kątem znajdowania się osób żywych uwięzionych pod gruzami – informuje Norbert Wysocki, naczelnik OSP-RW.

Mali druhowie w czasie pandemii

Poza akcjami poszukiwawczymi psy ratownicze w trakcie pandemii udzielały wraz ze swoimi przewodnikami wsparcia mieszkańcom Nowego Dworu Mazowieckiego poprzez pomoc w zakupach, dostarczanie posiłków, a także wyprowadzaniu psów osób objętych kwarantanną.

Co na zasłużonej emeryturze?

Ewa Gruszka, fot. Facebook Sekcja Psów Ratowniczych OSP-Ratownictwo Wodne

Comments

comments