NOWY DWÓR MAZ. Caraki – niekończąca się opowieść
2020-08-04 1:05:34
Od pewnego czasu trwają remonty bloków komunalnych w Nowym Dworze Mazowieckim. Rewitalizację przeszły m.in. budynek przy ul. Legionów, Kościuszki, Daszyńskiego czy Nałęcza. Na swoją kolej wciąż nie mogą doczekać się mieszkańcy tzw. caraków w Twierdzy Modlin, a przetargi na wykonanie prac budowlanych wciąż są unieważniane
Przypomnijmy, że w sierpniu 2018 roku (przed wyborami samorządowymi) burmistrz Jacek Kowalski informował o pozyskanych środkach unijnych na rewitalizację budynków komunalnych. Przyznana kwota w ramach zadania: “Odnowa tkanki mieszkaniowej na terenie miasta Nowy Dwór Mazowiecki jako element szerszego działania rewitalizacyjnego”. Wysokość dofinansowania pozyskanego w ramach działania 6.2 rewitalizacja obszarów zmarginalizowanych RPOWM 2014 – 2020, wynosi 5 100 065,43 zł.
– Dzięki pozyskanym środkom w kwocie ponad 5 mln zł remont przejdzie 20 budynków komunalnych. Wykonane będą m.in. instalacje wodno – kanalizacyjne i ciepłownicze, remonty dachów i elewacji. Zostaną także wymienione okna i drzwi w częściach wspólnych. Rewitalizacja obejmie obiekty przy ulicach: Daszyńskiego 5, ul. Jana Nałęcza 28, ul. Jana Nałęcza 33, ul. Jana Nałęcza 35, ul. Kościuszki 3, ul. Kościuszki 1, ul. Modlińska 11, ul. Sukienna 72, ul. Warszawska 12, ul. Legionów 18, ul. Prądzyńskiego 165, ul. Szpitalna 86, ul. Moniuszki 88, ul. Kadetów 91, ul. Kadetów 92, ul. Malewicza 118, ul. Malewicza 119, ul. Poniatowskiego 121, ul. Poniatowskiego 122, ul. Poniatowskiego 123. Całość zadania to ponad 6 mln złotych – czytamy na profilu facebookowym burmistrza.
22 lipca radni z Twierdzy Modlin: Agnieszka Kowalska i Marcin Ozdarski zorganizowali spotkanie z mieszkańcami bloków carskich z ul. Malewicza i ul. Szpitalnej. -Zdecydowaliśmy się na zorganizowanie spotkania z mieszkańcami, ponieważ sprawa jest bardzo poważna. Po raz kolejny komisja przetargowa w Urzędzie Miasta nie wyłoniła wykonawcy. Złożone oferty przewyższyły zabezpieczone w budżecie na ten cel środki na ponad 1 mln złotych! Co to oznacza? Po pierwsze – miasto źle przygotowało wniosek unijny, po drugie – należy znaleźć w budżecie dodatkowy 1 mln złotych na już. Jeśli Rada Miasta nie dokona przesunięć budżetowych pieniądze unijne przepadną, a o remoncie caraków będzie można zapomnieć – wyjaśniał na spotkaniu radny M. Ozdarski.
-Do chwili obecnej odbyło się chyba 8 komisji przetargowych na remont w blokach carskich i żadna z nich nie wyłoniła wykonawcy. Od 2018 roku, kiedy została podpisana umowa na dofinansowanie ceny na rynku budowlanym znacznie wzrosły. Dlatego ciężko jest znaleźć wykonawcę, który podejmie się prac remontowych w zaplanowanym dwa lata temu budżecie- dodał radny.
Te wyjaśnienia wywołały wśród mieszkańców duży niepokój i oburzenie.
-Twierdza zakryta jest szarą ciężką płytą – mówili mieszkańcy.
– Jest przysłowiową kulą u nogi dla władz naszego miasta. Wystarczy spojrzeć, jak wygląda Osiedle Młodych czy Modlin Górka. My też chcielibyśmy mieć takie piękne chodniki, ulice czy place zabaw. Postawiono nam huśtawkę, wycięto cztery drzewka i mówi się, że zrobiono plac zabaw dla naszych dzieci. A dzieci tu też przecież mieszkają i chciałyby również mieć gdzie się bawić, jak dzieciaki w innych częściach miasta – żalili się radnym mieszkańcy ul. Szpitalnej.
– Najgorsze jest to, że burmistrz obiecał nam zainstalowanie centralnego ogrzewania, a jak się teraz dowiadujemy nie ma nawet wybranego wykonawcy. My nie mamy pojęcia co mamy robić? Czy kupować opał na zimę czy nie? To nie są małe wydatki i trzeba je zabezpieczyć w domowym budżecie, a większość z nas nie jest zamożnymi ludźmi – w dużych nerwach mówiła jedna z mieszkanek bloku przy ul. Malewicza.
– W tej chwili, to najbardziej zależy nam na ogrzewaniu. Od dawna obiecują nam i nic z tego nie wynika. W związku z ciągłymi obietnicami nie kupujemy opału po trochu, a później jest problem, bo ciężko kupić naraz 4 tony węgla. Komórki nam się walą, mamy problem ze składowaniem potrzebnego opału. Jak zrobi się zimno, zaprosimy do siebie do mieszkań pana burmistrza. Oczywiście każdy z osobna zaprosi, na kawę do swojego mieszkania. Niech zobaczy jak miło się siedzi w zimnym pomieszczeniu. A może damy mieszkanie socjalne burmistrzowi w Twierdzy, niech sobie pomieszka – z dużym żalem wtórowali mieszkańcy ul. Szpitalnej.
Co na to Radni?
– Niezaprzeczalnym faktem jest to, że wszystkie prace remontowe w dawnych blokach oficerskich muszą być prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków. Już w 2019 roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał zezwolenie na prowadzenie prac remontowych. Z uwagi na szczególne warunki, które muszą być zachowane przy prowadzeniu prac jest ryzyko, że wykonawca wyżej wyceni swoją usługę. Poza tym ryzykowne jest przeciąganie w czasie wszystkich 10 zadań, na które składa się postępowanie przetargowe z uwagi na fakt kończącego się programu unijnego. Jeśli do 31.03.2021 roku miasto nie rozstrzygnie przetargów na wszystkie zadania, niewykorzystane środki zostaną cofnięte a jest to ponad 3,6 mln złotych, które przeznaczono na rewitalizację na Osiedlu Twierdza Modlin – tłumaczyli mieszkańcom radni.
Wszyscy obecni na spotkaniu podpisali się pod pismem z pytaniami do władz miasta, które przygotowali radni. Zostało ono dzień później złożone w sekretariacie burmistrza. Pod silną presją lokatorów jeszcze podczas spotkania Marcin Ozdarski wykonał telefon do Burmistrza Jacka Kowalskiego z propozycją spotkania z mieszkańcami. W proponowanym przez radnych terminie czyli 29 lipca br. burmistrz nie zdecydował się na spotkanie z mieszkańcami bloków carskich. Natomiast pojawiła się informacja, że 11 sierpnia o godz. 18:00 w Szkole Podstawowej na Twierdzy odbędzie się zebranie Zarządu Osiedla nr 6, gdzie będą omawiane sprawy rewitalizacji GKO i caraków.
Małgorzata Mianowicz/Elżbieta Radomska
1 komentarz
A budynek 29 Listopada 114 znów nie widnieje w wykazie co z tym budynkiem
My też chcemy CO