NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI. Śladami prawosławnych zabytków

2020-07-04 2:26:01

Tereny Nowego Dworu Mazowieckiego i okolic to swoisty tygiel, gdzie przez lata zachodziły gwałtowne przemiany społeczne, w którym mieszały się różne wpływy, narodowości, kultury i wyznania. Dziś podążymy śladami prawosławnych pamiątek

Cerkiew św. Aleksandry

fot. Marek Górecki

Najlepiej zachowana i ciągle pełniąca swoją posługę jest cerkiew pod wezwaniem św. Aleksandry w Stanisławowie położona nieopodal drogi głównej prowadzącej do Pomiechówka. Pierwsza prawosławna budowla w tym miejscu pojawiła się pod koniec XIX wieku. W latach 1844 -1846 świątynia została wybudowana dla sprowadzonych osadników z guberni pskowskiej, którzy brali udział w rozbudowie Twierdzy Modlin.

fot. Marek Górecki

W dwudziestoleciu międzywojennym budowla podupadła i została całkowicie rozebrana. W większość parafianie przeniesieni zostali na teren Rosji. Z materiałów pozostałych po rozbiórce wybudowano w tym samym miejscu mniejszą i skromniejszą świątynię. Przeniesiono wówczas do niej zdobienia i ikony z soboru św. Jerzego w Modlinie. Podczas II wojny światowej cerkiew uległa poważnym uszkodzeniom. W latach powojennych większość miejscowych parafian została pod przymusem wysiedlona na tereny byłego ZSRR. Aż do lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia w świątyni nie odbywały się nabożeństwa. Po uruchomieniu w pobliżu Domu Opieki “Betania” dla wyznawców prawosławia znów powrócono do sprawowana obrządków liturgicznych i powoli remontowano obiekt. Swój obecny blask cerkiew uzyskała w 2016 roku, kiedy to w pełni wyremontowano dach i pokryto go złoceniami. fot. Marek Górecki

Konsekracja świątyni odbyła się 15 maja 2016 r.; uroczystości przewodził metropolita warszawski i całej Polski Sawa w asyście biskupa siemiatyckiego Jerzego oraz arcybiskupa włodzimiersko-wołyńskiego i kowelskiego Włodzimierza (Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego). Tego samego dnia w cerkiewnym ołtarzu umieszczono relikwie Świętych Młodzieńców Betlejemskich.

Prawosławny cmentarz wojskowy

fot. Małgorzata Mianowicz

Przy okazji odwiedzin w cerkwi polecamy również wstąpić na Prawosławny Cmentarz Wojskowy w Nowym Modlinie. Nie jest go łatwo znaleźć w zarośniętych zaroślami poboczach. Należy szukać kilkanaście metrów za torami prowadzącymi na Lotnisko Modlin po prawej stronie na wysokości drogi prowadzącej do dawnego Pom-u. Po przedarciu się na teren dawnego cmentarza można na nim spotkać kilkadziesiąt nagrobków mocno już zdewastowanych i porosłych mchem oraz kilka prawosławnych krzyży o charakterystycznych ośmiu końcach. Cmentarz powstał w pierwszej połowie XIX wieku i chowano na nim żołnierzy rosyjskich z modlińskich fortów oraz członków ich rodzin. Na terenie cmentarza istniała kaplica ikony Matki Bożej “Wszelkich Strapionych Radości”. Po roku 1915 i ewakuowaniu większości rosyjskich rodzin w głąb Rosji działalność nekropolii ustała. Przez lata doszło do znacznej dewastacji cmentarza i w chwili obecnej trudno doszukać się tutaj czytelnych napisów, by moc zidentyfikować groby. Reaktywowana w latach 90-tych dwudziestego wieku parafia św. Aleksandry ponownie została właścicielem nekropolii. Jednak z uwagi na niewielką ilość wiernych nie stać ich na odrestaurowanie cmentarza, tym bardziej że jest również właścicielem położonego w sąsiedztwie cywilnego cmentarza prawosławnego.

fot. Małgorzata Mianowicz

Cerkiew pułkowa w Kazuniu Nowym

Wybudowana na początku XX wieku cerkiew jest częścią założenia obronnego. To jeden z nielicznych w Polsce obiektów sakralnych, związanych bezpośrednio z twierdzą, w tym przypadku Twierdzą Modlin, w niezmienionym kontekście przestrzennym. Cerkiew jest również pozostałością po stacjonowaniu garnizonu carskiego do czasu zakończenia I wojny światowej. Jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku posiadała kopułę, którą wojsko później rozebrało. Cały budynek przeznaczono najpierw na stołówkę żołnierską, a potem na halę sportową.

Cerkiew w Kazuniu Nowym na starej widokówce

Stan cerkwi w 2014 r.

Budynek jest obecnie w złym stanie technicznym, są zamurowane okna, zapadający się dziurawy dach i odpadający tynk. Pomimo zniszczeń, niezmieniony został kształt ścian zewnętrznych. Usunięta kopuła i zredukowany gzyms nie wpłynęły również na ocenę zachowanych wartości historycznych i artystycznych, natomiast zachowane przekazy ikonograficzne pozwalają na rekonstrukcję utraconych elementów budowli.

W 2014 roku ruiny cerkwi zostały wpisane do rejestru zabytków.

Wato podążać okolicznymi ścieżkami i napotykać pamiątki z czasów, które już odeszły jednak nierozerwalnie wiążą się z naszą kulturą i dziejami nowodworskich okolic.

Małgorzata Mianowicz, Ewa Gruszka

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *