Męka w drodze na przystanek

Ponad rok temu, w związku z modernizacją ul. Ignacego Paderewskiego z mapy Nowego Dworu Maz. zniknął przystanek przy Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej. Remont się skończył, a przystanku, jak nie było, tak nie ma. Cierpią na tym zwłaszcza, pacjenci nowodworskiej przychodni, często mający problem z poruszaniem. Czy starsi, schorowani ludzie, doczekają się zatoki autobusowej po drugiej stronie ulicy?

W tej chwili najbliższy przystanek w kierunku północnym znajduje się na ul. Partyzantów. Zatrzymują się jednak na nim tylko autobusy linii miejskiej. Osoby, którą chcą dojechać do miejscowości w gm. Zakroczym, Pomiechówek lub Nasielsk muszą udać się na ul. Modlińską, co dla wielu pasażerów, zwłaszcza w podeszłym wieku, stanowi nie lada wysiłek.

Władze samorządowe już w styczniu przyznawały, że przystanek na przeciwko przychodni musi powstać szybko.

– Jest to temat, który trzeba zrobić na cito. Skończyliśmy już konsultacje w tej sprawie. Mamy zgodę kolei oraz wspólnoty mieszkaniowej na wykorzystanie części ich terenu. Posiadamy również zgody wszystkich właścicieli lokali. Wszystko jest już zaplanowane i rozrysowane. Będzie na pewno lepiej niż jest, ponieważ aktualnie jest tam chaos i każdy parkuje jak chce – mówił na początku roku burmistrz Nowego Dworu Maz. – Jacek Kowalski.

Pytany przez nas o aktualny stan prac, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego – Dariusz Tabęcki stwierdził, że decyzje w tej sprawie musi podjąć zarówno rada powiatu nowodworskiego, do którego należy ulica oraz radni Nowego Dworu Maz., ponieważ inwestycja będzie realizowana w połowie z budżetu miasta, a w połowie ze środków powiatu. Członkowie obydwu gremiów mają zająć się sprawą zatoczki pod koniec sierpnia.

– Powiat wyasygnował swoją połowę, teraz czekamy na decyzje i działamy – zapewnia Tabęcki

Kiedy mieszkańcy doczekają się powrotu przystanku na ul. Paderewskiego? Czas pokaże.

Tomasz Parciński t.parcinski@nowodworski.info

Comments

comments