KONKURS GENEALOGICZNY. Skąd nasz ród?

2017-02-13 12:53:51

Na organizowany przez Urząd Gminy w Czosnowie i Genealogię Polską pod patronatem Tygodnika Nowodworskiego konkurs pod nazwą „Skąd nasz ród?” wpłynęła pierwsza praca. Jej autorem jest Olivier Ayouty, uczeń Szkoły Podstawowej w Małocicach.
Moja rodzina.
Jest Piątek wieczór, siedzę w pokoju i słyszę jak mama woła mnie na dół, chcąc mnie o coś zapytać. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Podbiegłem szybko z moim bratem Kevinem aby zobaczyć, kto do nas przyszedł. Okazało się, że to był mój tata, który nam zrobił kolejną miłą niespodziankę. Mama przygotowała kolację i za chwilę mieliśmy wszyscy razem usiąść do stołu i zjeść posiłek.
Moja mama ma na imię Renata i ma 34 lata, ukończyła studia turystyczno-gastronomiczne, ale nie pracuje w zawodzie, tylko jest nauczycielką w przedszkolu. Mój tata ma na imię Wojciech i ma 37 lat, ukończył studia o profilu finanse i bankowość, a teraz pracuje jako manager dystrybucji i transportu w Anglii. Mój brat ma na imię Kevin, ma 7 lat i chodzi do zerówki.

Mama jest kochana i bardzo wyrozumiała. Ma bardzo dobre serce. Często siedzimy razem, rozmawiamy, śmiejemy się i wygłupiamy. Uwielbia swoją pracę z dziećmi w przedszkolu. Interesuje się kosmetykami i uwielbia nam gotować. Mój tata to człowiek z zasadami. Jest pracowity, uczciwy, życzliwy i ma ogromne poczucie humoru. Interesuje się informatyką, lotnictwem, muzyką i kinematografią. Mój ukochany brat jest duszą towarzystwa, bo zawsze mnie rozśmiesza swoimi żartami i zachowaniem. On uwielbia sklejać kartony i tworzyć z tego swoje wynalazki. Ja mam na imię Olivier, mam ukończone 11 lat i jestem w szóstej klasie szkoły podstawowej. Mama mówi, że jestem jej prawą ręką, ponieważ zawsze na mnie może polegać. Kiedy mam wolny czas interesuje mnie czytanie o nowych technologiach i informatyka.

Najbardziej lubię lato. Wówczas z całą moją rodziną jeździmy na wakacje. Co roku wyjeżdżaliśmy w góry, a poprzednie wakacje spędzaliśmy nad morzem odwiedzając Trójmiasto. Czasem udaje się nam też wyjechać za granicę. Dotychczas byliśmy w Anglii, Egipcie, Emiratach Arabskich, Słowacji i Czechach.
Zima jest też cudowna, ponieważ są moje urodziny i święta. Wówczas przy stole spotyka się nie tylko moja najbliższa rodzina, ale również babcia, dziadzio, ciocie, wujkowie wraz z moimi kuzynami. To bardzo miłe chwile dla całej naszej rodziny. Śpiewamy kolędy, rozmawiamy i bawimy się. U dziadków w domu na wsi jest zawsze dużo ludzi, odwiedza ich wielu znajomych i przyjaciół.
Moja rodzina to osoby, które kocham i wiem, że w każdej trudnej sytuacji mogę na nie liczyć.

Olivier Ayouty

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *