Kalisz był jej!
2016-10-01 11:05:47
24 września Ewa Brodnicka stoczyła w Kaliszu swoją pierwszą walkę po kontuzji kolana. Oczywiście zakroczymianka triumfowała na ringu.
ADAM BALCERZAK
a.balcerzak@nowodworski.info
Na gali w Kaliszu Ewa Brodnicka wystąpiła w walce wieczoru. Zawalczyła podczas tej gali z gruzinką Lelą Teraszwili, którą pokonała na punkty jednogłośnie. Dla mistrzyni Europy wagi lekkiej była to walka po kontuzji kolana, a jednocześnie sprawdzian przed listopadową obroną tytułu z Anitą Torti na gali Polsat Boxing Night.
Wynik: Ewa Brodnicka (11-0, 2 KO) pokonała jednogłośnie na punkty (80:72, 80:72, 80:72) Lelę Terashvili (7-4-1, 3 KO).
Jak tę walkę ocenia sama Ewa Brodnicka?
– Wyszłam bardzo wyluzowana do ringu, bo czułam się bardzo dobrze przygotowana.
Przez kontuzje miała długą rozłąkę z ringiem, że teraz bardzo doceniam, iż znowu mogę walczyć i żyć pasją. Czułam się jak zwierze wypuszczone z klatki. Teraz tydzień odpoczynku i wracam na salę treningową! 5 listopada czeka mnie obrona mistrzostwa Europy – mówi pięściarka w rozmowie z naszą redakcją.
GRATULUJEMY!
AB