Jakie metody oczyszczania skóry sprawdzą się w czasie cieplejszych dni?

Nasza cera jest podatna na zanieczyszczenia bez względu na warunki atmosferyczne czy temperaturę za oknem. Co więcej, niezależnie od pogody, na skórze w okolicach twarzy mogą pojawić się zarówno zaskórniki oraz zrogowaciałości, jak i nieestetyczne zmiany spowodowane nadmiarem sebum. Na szczęście istnieją gabinetowe metody oczyszczająco-złuszczające, które o każdej porze roku pozwalają przywrócić cerze zdrowy i promienny wygląd. Do kuracji o takim działaniu zalicza się m.in. oxybrazję oraz peeling kawitacyjny. Na czym konkretnie polegają wspomniane zabiegi i jakie problemy skórne można dzięki nim zredukować?

W jaki sposób działa peeling kawitacyjny?

Peeling kawitacyjny jest zabiegiem złuszczająco-oczyszczającym, w którym kosmetolog wykorzystuje aparaturę emitującą ultradźwięki (specjalną szpatułkę). Ich kontakt ze zwilżoną skórą prowadzi do powstania pęcherzyków gazu. Te z kolei pękają i wytwarzają energię kinetyczną, która pozwala na rozbicie martwych komórek naskórka. Co więcej, za sprawą zjawiska kawitacji, peeling tego typu umożliwia skuteczne usunięcie wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, zrogowaciałości, nadmiaru sebum, toksyn, zaskórników czy nawet bakterii odpowiedzialnych za powstawanie zmian trądzikowych.

Po serii takich zabiegów skóra staje się nie tylko dokładnie oczyszczona, ale także lepiej dotleniona i wypielęgnowana. Ponadto, peeling kawitacyjny poprawia krążenie w obszarze poddawanym kuracji, usprawnia metabolizm komórkowy oraz sprawia, że inne kuracje – profesjonalne czy domowe – zapewniają bardziej widoczne efekty. Dodatkowym atutem takiej terapii oczyszczająco-złuszczającej jest bowiem zwiększenie wchłanialności składników aktywnych, które znajdują się w preparatach kosmetycznych. Nic więc dziwnego, że peeling kawitacyjny stanowi często wstęp do bardziej złożonych terapii w salonie urody.

Oczyszczanie skóry przy użyciu wody, tlenu i soli fizjologicznej

Działanie oczyszczające oraz delikatnie złuszczające wykazuje także wodno-tlenowa odmiana peelingu, którą najczęściej nazywa się oxybrazją. W tym przypadku aparatura zabiegowa emituje strumień soli fizjologicznej (przy użyciu tlenu pod wysokim ciśnieniem). Sterylna dysza nie ma bezpośredniego kontaktu z obszarem zabiegowym, a same składniki wykorzystywane w kuracji są obojętne dla organizmu. W związku z tym, oxybrazję wykonuje się nawet u osób, które mają cerę naczyniową, alergiczną i wrażliwą. A jakie efekty można osiągnąć dzięki tej metodzie?

Oxybrazja pozwala przede wszystkim na bezinwazyjne oczyszczenie skóry w obszarze poddawanym zabiegowi. Najczęściej będą to okolice twarzy, szyi bądź dekoltu. Emitowana pod wysokim ciśnieniem sól fizjologiczna usuwa martwe komórki naskórka oraz różnego rodzaju zanieczyszczenia. Na tym jednak nie koniec. Oxybrazja zapewnia wygładzenie i nawilżenie skóry, a także intensywnie dotlenia i niweluje stany zapalne. Ponadto, podobnie jak po przeprowadzeniu peelingu kawitacyjnego, ta kuracja kosmetyczna sprawia, że preparaty kosmetyczne mogą dotrzeć w głębsze warstwy skóry.

Źródło artykułu: informacje dostępne na stronie internetowej Qclinique.pl

Comments

comments