Gasili pożar kilkadziesiąt godzin
2015-06-25 12:50:00
Ponad 40 godzin trwało gaszenie pożaru w Palmirach (gm. Czosnów) w pobliżu cmentarza. Prawdopodobną przyczyną było podpalenie
W czwartek (4.06) tuż przed godziną 8:00 rano strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze w Palmirach (gm. Czosnów). Kiedy dotarli na miejsce, płonęło około 4 hektarów wyschniętej na pieprz ściółki. Ogień szybko się jednak rozprzestrzeniał i wkrótce obejmował już 6 hektarów.
Pożar gasiło ponad 20 zastępów z ochotniczych i zawodowych straży pożarnych m.in. z gmin Czosnów, Nowy Dwór Maz., Leoncin, Pomiechówek i Zakroczym oraz z Błonia, Łomianek, Dziekanowa Polskiego, Izabelina, Lasek, a także zastęp gaśniczy i ciągnik z pługiem Kampinoskiego Parku Narodowego i quad OSP Ratownictwo Wodne.
Akcja była o tyle trudna, że co chwila w różnych miejscach pojawiały się kolejne płomienie. Po kilku godzinach udało się opanować ogień, nadal trwało jednak dogaszanie ściółki, która mogła w każdej chwili znów zapłonąć, bowiem w niej cały czas był żar. Ze względów bezpieczeństwa strażacy musieli ją przerzucać i przelewać.
Przez cały czas trwania akcji droga przez Palmiry była zamknięta. Prawdopodobną przyczyną pożaru, którego gaszenie trwało ponad 40 godzin i który strawił ponad 7 hektarów ściółki i lasu, było podpalenie.