Co się dzieje z ciałem po pogrzebie?

2020-11-12 10:28:30

Śmierć to moment, który czeka na każdego z nas. Wizja końca życia jest dla wielu czymś bardzo przerażającym, niestety nie jesteśmy w stanie się przed tym uchronić. Jeśli nasze serce przestanie pracować, wówczas z naszym organizmem dzieje się naprawdę wiele. Co dzieje się chwilę po naszej śmierci? Co dzieje się z ciałem po nieco dłuższym okresie? Odpowiedzi na te pytania znaleźć można w poniższym artykule, do którego przeczytania serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych czytelników.

Co się dzieje chwilę po śmierci?

Mówi się, że w pierwszych godzinach po śmierci ciało jest bardzo “aktywne”- dużo się z nim dzieje. Wszystko zaczyna się od tego, że nasze serce przestaje bić, w konsekwencji krew w naszych żyłach przestaje krążyć. Z tego powodu odpływa ona z obszarów, które są położone niżej, przez co ciało zaczyna zmieniać swój kolor. Zauważyć można ciemne przebarwienia, które mają kolor sinoczerwony. Jeśli krew w danym miejscu całkowicie odpłynęła, wówczas staje się ono całkowicie blade.

Z każdą godziną temperatura ciała spada o 1 stopnień Celsjusza. Pomimo wszystko ciało wciąż jest stosunkowo elastyczne, tzn. możliwe jest swobodne podnoszenie nóg i rąk, a także dowolne układanie. Po kilku godzinach ciało ludzkie sztywnieje. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest wygięte nienaturalnie — jest to spowodowane brakiem ATP, przez co mięśnie nie mogą się rozkurczyć. Tego typu stężenie ustępuje średnio po 3-4 dniach, kiedy ciało zaczyna się rozkładać.

Dalsze procesy z ciałem po pogrzebie

Ze względu na stężenie pośmiertne, może nam się wydawać, jakby zmarszczki się wygładziły. Zapewne nie raz słyszeliście pewien mit, że włosy i paznokcie po śmierci nadal rosną- jest to oczywiście nieprawda. Wydaje nam się tak, ponieważ ciało traci elastyczność i nawodnienie, a na początku zmniejsza objętość i wypełnienie, co w konsekwencji powoduje, że paznokcie i włosy wyglądają na dłuższe.

W pewnym momencie organizm opróżnia się ze wszystkiego, co powinno trafić do toalety. Mięśnie sztywnieją, jednakże zwieracze całkowicie ulegają rozluźnieniu. Końcowy efekty nie należy do najprzyjemniejszych, ale jest zupełnie normalny. W konsekwencji ciało znów zaczyna okropnie pachnieć, a bakterie w środku pogarszają sytuację ciała.

Długodystansowe procesy

Ciało zaczyna gnić i kolejny raz zmienia swój kolor, tym razem na zielony, a później fioletowy. Z dnia na dzień coraz bardziej ciemnieje, aż na końcu jest koloru czarnego. Gnijące ciało to doskonałe środowisko dla much i robaków, które żywią się mięsem ludzkim. Dla wielu owadów ciało jest atrakcyjne, dlatego też kąsane jest przez mrówki, pająki, osy, muchy czy też gąsienice.

W późniejszym czasie możliwe jest usłyszenie niektórych dźwięków, takie jak, chociażby skrzeczenie, jęczenie- wszystko ze względu na gazy w układzie pokarmowym, a także stężenia pośmiertnego. Ciało zaczyna intensywnie puchnąć tj. język, brzuch, oczy. W ostatnim etapie ciało ludzkie ulega dekonstrukcji, a po 10 latach zostaje z nas tylko szkielet.

Artykuł powstał we współpracy merytorycznej z Pogrzebyeden.pl