Ciecierski zawiadamia prokuraturę

2018-03-03 11:32:23

22 lutego, burmistrz Zakroczymia wystosował pismo do Urzędu Marszałkowskiego, Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a także do Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim, dotyczące funkcjonowania składowiska odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne w Zakroczymiu. Prezes Zarządu PG INWEST – Piotr Gołęgowski – przysłał do naszej redakcji oświadczenie w powyższej sprawie.

 

Ciecierski w swoim piśmie informuje, że 20 lutego udał się na zakroczymskie składowisko odpadów w momencie, kiedy akurat przyjmowane były odpady. Jak informuje Ciecierski, podjął on rozmowę z prezesem firmy PG INWEST na temat rodzaju przyjętych odpadów. Po wizycie na składowisku, burmistrz wysłał wykonane na miejscu zdjęcia do eksperta ds. rodzaju odpadów.

Włodarz zarzuca wspomnianym na wstępie urzędom, że udają one, że problemu związanego z fetorem nie ma, że ignorują one głos mieszkańców i ich zdrowie. Ciecierski zarzuca firmie PG Inwest, że ta przyjmuje odpady komunalne, których przyjmować nie może. W związku z tym, Ciecierski prosi marszałka województwa mazowieckiego, by ten podjął natychmiastowe działania w celu ustalenia rodzaju przyjmowanych odpadów i sposobu ich przetwarzania. Burmistrz żąda od Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, by ten przeprowadził natychmiastową kontrolę w zakresie funkcjonowania składowiska. Natomiast Prokuraturę Rejonową w Nowym Dworze Mazowieckim, burmistrz prosi o wszczęcie śledztwa w powyższej sprawie.

W nawiązaniu do pisma Burmistrza Zakroczymia, prezes firmy PG INWEST, przesłał do naszej redakcji oświadczenie, w którym oświadcza, że na składowisko od 2013 r. nie trafiają odpady komunalne zmieszane. PG INWEST przejmując obiekt w 2014 r. dokonała zmiany struktury składowanych tam odpadów m.in. poprzez całkowite wyeliminowanie odpadów ulegających biodegradacji. Obecnie przywożone są tam przede wszystkim odpady pobudowlane, zbierany selektywnie popiół z gospodarstw domowych oraz odpady z czyszczenia ulic.

Jak informuje Gołęgowski, każda partia wwożonych na teren składowiska odpadów jest poddana szczegółowej kontroli i tzw. testom zgodności, wymaganym w art. 113 ustawy o odpadach. Składowisko objęte jest ponadto – z własnej inicjatywy i na koszt PG INWEST – monitoringiem miejsc wwozu i zrzutu odpadów. Obiektem w Zakroczymiu profesjonalnie zarządza Piotr Gołęgowski – inżynier z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem w dziedzinie budowy i prowadzenia składowisk odpadów.

Prezes zapewnia, że składowisko działa w oparciu o prawomocne, ostateczne pozwolenie zintegrowane i funkcjonuje zgodnie z obowiązującym prawem. Spółka na bieżąco monitoruje stan instalacji, dokładając przy tym wszelkich starań, aby wyeliminować jakikolwiek negatywny wpływ składowiska na życie i zdrowie ludzi oraz środowisko naturalne. W tym celu Spółka podjęła kosztowne, nadprogramowe, niewymagane prawem inwestycje, aby składowisko było zarówno bezpieczne, jak i nowoczesne.

Gołęgowski informuje ponadto, że w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, składowisko wielokrotnie kontrolowali – również na wniosek burmistrza – m.in. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Straż Pożarna z Zakroczymia, Nowego Dworu Mazowieckiego, a także Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego. Żadna z tych inspekcji nie wykazała obecności jakichkolwiek substancji niebezpiecznych dla zdrowia mieszkańców – w tym m.in. metanu, siarkowodoru i tlenku węgla – a jedynie możliwą okresową uciążliwość zapachową, która nie wykracza poza standardowe parametry dla tego typu obiektów. Angażując znaczne środki finansowe (liczone w milionach złotych) Spółka podjęła wszelkie możliwe działania, aby wyeliminować okresowo pojawiający się nieprzyjemny zapach. Na terenie składowiska działa m.in. aż 10 studni ujęcia i neutralizacji biogazu, czyli więcej, niż wymaga zatwierdzona dokumentacja. Dodatkowe studnie PG INWEST wybudowała z własnej inicjatywy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym.

Prezes dodaje na koniec, że w ostatnim czasie PG INWEST odnotowała liczne publikacje na temat prowadzonej przez siebie działalności na terenie składowiska w Zakroczymiu, które były niezgodne z prawdą.

– Publikacje te są cykliczne oraz w ocenie Spółki mają charakter zorganizowany, ukierunkowany na zniechęcenie oraz wycofanie się PG INWEST z działalności na terenie składowiska w Zakroczymiu. W przypadku kontynuacji rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o działalności PG INWEST, Spółka podejmie zdecydowane kroki prawne wobec osób odpowiedzialnych za te działania – pisze Gołęgowski.

Do tematu będziemy na pewno jeszcze powracać.

AB

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *