Była determinacja, ale nie będzie Pucharu

Aż pięciu setów potrzebowały w minioną środę (21.10) pierwszoligowe siatkarki ŁKS Commercecon, by pokonać drugoligowy NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki w Pucharze Polski

Puchar Polski to dla zespołów z niższych lig szansa na grę z drużynami z ekstraklasy. W tym sezonie po rundzie wstępnej w walce o dwa miejsca premiowane szansą gry z elitą walczy 16 zespołów. Wśród nich jest ŁKS, który w środowym spotkaniu z NOSiR-em Nowy Dwór Mazowiecki był zdecydowanym faworytem spotkania.

Cios za ciosem

Początek rywalizacji nie zwiastował tego, co obejrzeli później kibice w nowodworskiej hali. Drużyna z Łodzi pewnie objęła prowadzenie w pierwszym secie i nie oddała go już do końca wygrywając 25:17.

Drugi set nie został jednak już tak zdominowany przez Łódzki Klub Sportowy. To NOSiR prowadził grę i mądrze budował swoją przewagę. Świetna gra w obronie i bloku pozwoliła na objęcie prowadzenia i grę punkt za punkt do końca seta, który zakończył się zwycięstwem Biało-Niebieskich 25:23.

Gra w trzeciej części spotkania była niezwykle zacięta. Od prowadzenia rozpoczęły nowodworzanki. Łodzianki odrobiły straty z nawiązką. W końcówce podopieczne Bartosza Kujawskiego obroniły trzy piłki setowe i ostatecznie wygrały 27:25.

W czwartym secie zespół z Nowego Dworu nieco się rozluźnił. Kilka niewymuszonych błędów pozwoliło zawodniczkom gości odskoczyć i wygrać partię 25:22, co zaowocowało tie-breakiem.

Dojrzała drużyna 

W piątym secie to łodzianki ponownie odskoczyły. Momentami przewaga sięgała nawet czterech oczek. Nowodworzanki jednak były bliskie doprowadzenia do gry na przewagi, jednak po pewnym ataku Agnieszki Wołoszyn to ŁKS mógł cieszyć się z wygranej 15:13 i awansu do następnej rundy.

– NOSiR z taką grą poradziłby sobie bez problemu w pierwszej lidze, nawet z zespołami z czołówki – oznajmił po meczu trener łodzianek.

Zadowolony z postawy swoich zawodniczek był również szkoleniowiec NOSiR-u, Bartosz Kujawski.

– Po meczu powiedziałem dziewczynom, że jestem dumny, że jestem ich trenerem. Pokazały niesamowitą wolę walki i zaangażowanie. Po ciężkiej dla nas porażce ze Spartą dziewczyny wyszły zmotywowane, fajnie grające. Nie widziałem jeszcze tak dojrzałej gry dziewczyn, gdzie pokazujemy, że przy 100% koncentracji zasługujemy na to by grać w pierwszej lidze – ocenił trener nowodworzanek.

Niestety, na tym etapie NOSiR zakończył swoją przygodę z Pucharem Polski. Jednak kibice, którzy w dużej liczbie zgromadzili się w nowodworskiej hali, mogli być dumni z zawodniczek. Kolejna szansa na dotarcie dalej w turnieju tysiąca drużyn już za rok.

NOSiR – ŁKS Łódź 2:3

NOSiR: Kokoszka, Fiuk, Gach, Pilarek, Kubiczek Mansfeld, Dąbkowska (libero) oraz Chudy, Wawrzyńska, Kwiecień i Balcerowicz D.

ŁKS: Leszek, Bryda, Oleksy, Nadziałek, Wołoszyn, Šmitalova, Sawaniewicz (libero) oraz Osadchuk, Tomczyk, Wasiak i Kucharczyk

Michał Kulesza

Comments

comments