Translud wprowadza pasażerów w błąd?
2016-06-17 9:14:29
– Chciałem jechać autobusem do Zakroczymia na ważne spotkanie służbowe. Niestety, kiedy podszedłem do kierowcy kupić bilet, ten powiedział mi, że jedzie tylko do Modlina Twierdzy. Jestem oburzony, bo to nie pierwszy raz, kiedy spotyka mnie taka sytuacja, choć z rozkładu jazdy Transluda wynika zupełnie co innego – mówi rozgoryczony pan Karol, mieszkaniec Nowego Dworu.
To, o której godzinie odchodzi autobus do Zakroczymia, pan Karol sprawdził na stronie internetowej przewoźnika, czyli firmy Translud. Niestety szybko się przekonał, że w rozkładzie istnieją błędy.
– Jestem zniesmaczony. Firma, którą uważałem za naprawdę porządną, robi nam, pasażerom takie numery. Jestem stałym klientem Transluda, niezmiennie od 9 lat i zawsze byłem zadowolony z ich usług. Po tym, jak widzę, że wprowadzają ludzi w błąd, wniosek jest prosty: chyba czas zmienić przewoźnika – mówi mieszkaniec.
Mężczyzna ma na myśli kursy, które według oznaczenia na rozkładzie powinny dojeżdżać do Zakroczymia, a docierają tylko do pętli w Modlinie Twierdzy. Przykładem są kursy odjeżdżające z ulicy Paderewskiego w Nowym Dworze Mazowieckim o godzinie 7:09, 9:43, 12:58 oraz 15:33. Niewykluczone, że błędnie oznaczonych kursów jest więcej. Informacje są krzywdzące dla pasażerów, szczególnie dla posiadaczy biletów miesięcznych – mieszkańców Zakroczymia. Co więcej, przedstawiciele firmy nie zdają sobie sprawy z tego, że rozkład widniejący w internecie jest nieprawdziwy.
Zapytaliśmy przedstawiciela przewoźnika o to, czy internetowy rozkład jest aktualny. Dostaliśmy odpowiedź, że jak najbardziej. Po otrzymaniu takiej odpowiedzi wyprowadziliśmy biurowego pracownika firmy z błędu. Jak się tłumaczył?
– Na naszej stronie internetowej jest legenda, z której wynika, że kursy linii numer 6 do Zakroczymia przez Nowy Dwór Mazowiecki są zapisane w kwadratowych nawiasach. Natomiast ani kursy o 7:11, ani 9:43, ani 12:58, ani 15:33 w takich nawisach się nie znajdują – powiedziała przedstawicielka przewoźnika.
Rzeczywiście, nawiasów nie ma przy żadnym z kursów. Jednak tabliczka wyraźnie informuje “Kierunek Zakroczym”. Pasażer ma więc prawo pomyśleć, że autobus zawiezie go do Zakroczymia, a nie tylko do Modlina Twierdzy.
– Przemyślimy, jak to poprawić, bo rzeczywiście jest to mylące – kontynuuje przedstawicielka firmy Translud.
W tej sprawie interweniowaliśmy w środę 8 czerwca, a rozkłady nadal nie są zaktualizowane. Czy takie działanie przewoźnika będzie skutkiem utraty stałych pasażerów?
Adam Balcerzak