TENIS STOŁOWY. Zwycięstwo KTS-u na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek!
2020-02-04 1:24:01
W meczu domowym ostatniej kolejki pierwszej rundy rozgrywek II ligi mężczyzn w tenisie stołowym, KTS NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki wygrał 6:4 z drużyną KS SPÓJNIA Warszawa
Obszernej wypowiedzi udzielił kapitan zespołu Daniel Draczka podsumowując piątkowy mecz z 31 stycznia oraz pierwszą część sezonu:
-W piątek nasza drużyna podejmowała zespół gości KS Spójnia Warszawa. Warto nadmienić, iż drużyna Spójni to klub z wieloletnimi tradycjami, który w przeszłości sięgał po najwyższe trofea w rozgrywkach tenisa stołowego w naszym kraju i nie tylko. Pojedynek ze Spójnią był to jednocześnie ostatni mecz rundy zasadniczej i tym samym była to ostatnia okazja do zdobycia punktów na tym etapie rozgrywek. Zadanie udało nam się zrealizować w 100% i po bardzo zaciętym meczu pokonaliśmy drużynę gości w stosunku 6:4. Od początku byliśmy niezwykle zdeterminowani, by zakończyć pierwszą fazę rozgrywek z pozytywnym wynikiem i by dopisać kolejne dwa oczka do ligowej tabeli. Mecz obfitował w wiele spektakularnych wymian, a losy spotkania ważyły się do ostatniej minuty. “Kropkę nad i” w spotkaniu postawił trener Damian Wasiak, który po widowiskowym pojedynku pokonał T. Dubniaka 3:1 i mogliśmy cieszyć się z kolejnych dwóch niezwykle cennych punktów. W drużynie gości świetny występ zanotował natomiast J. Miszkurka, który nie pozwolił sobie odebrać nawet jednego seta (2,5 pkt). W tym miejscu należy wskazać, iż kolejny raz pokazaliśmy, iż o pozytywnym rezultacie w spotkaniu ostatecznie zadecydowała siła całej drużyny oraz wsparcie naszych wiernych kibiców. Cieszy fakt, iż treningi przynoszą oczekiwane rezultaty, a KTS kończy pierwszą rundę z aż 16 punktami na koncie.
Jak oceniacie pierwszą część sezonu?
–Koniec pierwszej rundy to także doskonały moment na podsumowanie całej rundy rozgrywkowej w wykonaniu naszej drużyny. Myślę, iż ostatnie spotkanie ze Spójnią stanowi doskonałą egzemplifikację tego, w jaki sposób nasza drużyna radziła sobie w rozgrywkach oraz to, co udało się osiągnąć jeszcze przed zakończeniem pierwszej rundy. Cel przed sezonem był jasny: utrzymanie w drugiej lidze i jak najlepsze zaprezentowanie się na arenie drugiej ligi, w której nasza drużyna jest przecież beniaminkiem. Jak się okazało, nasza drużyna zdołała zdobyć, aż 16 punktów, co pozwoliło uzyskać 4. miejsce w tabeli zaraz za trzecią drużyną z Olsztyna, który ma taki sam dorobek punktowy, ale lepszy bilans pojedynczych partii. W drugiej części sezonu KTS przystąpi do rywalizacji w grupie mistrzowskiej, gdzie będziemy występować w gronie sześciu najlepszych drużyn II ligi mężczyzn. W tym miejscu podkreślić, iż nasza drużyna (podobnie jak w meczu ze Spójnią) aż pięciokrotnie wygrywała w stosunku 6:4. To ewenement, który pokazuje jak równą dyspozycję udało się uzyskać na przestrzeni całej, pierwszej rundy rozgrywkowej oraz jak ciężko były to wywalczone zwycięstwa. Jeżeli dodamy do tego fakt, iż w pierwszych trzech spotkaniach nie występował Kamil Kleczkowski to należy uznać to za niezwykle duży sukces. Myślę, iż to pokazuje jak bardzo zależy nam na zwycięstwach i to, iż nasza drużyna zawsze walczy do ostatniej piłeczki. Cieszymy się, iż możemy reprezentować barwy KTS i każdy zawodnik zawsze mocno wspiera swoich kolegów z drużyny. W drugiej lidze rywalizują niezwykle mocne i doświadczone drużyny, a my z naszej strony staramy się pokazywać charakter i w każdym meczu dać z siebie 110% naszych możliwości. Szczególnie było to widoczne w takich pojedynkach jak te w Siedlinie, Józefowie czy Gąbinie, gdzie nierzadko w niepełnym składzie, czy mimo kontuzji jednego z naszych zawodników, udało się uzyskać zwycięstwo z maksymalnym dorobkiem punktowym. Cieszymy się, iż udało się zdobyć tak dużo cennych punktów jeszcze przed rozpoczęciem rundy finałowej i w tym momencie jesteśmy pewni utrzymania w drugiej lidze (!). W tym miejscu w imieniu drużyny chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim sympatykom KTS`u, którzy wiernie wspierali nas podczas wszystkich spotkań ligowych, a których niezwykły doping pomagał nam w najważniejszych momentach wygrywać kluczowe akcje. Bez kibiców, NOSIR`u i wsparcia wielu osób zaangażowanych w naszą drużynę na pewno nie udałoby się zrealizować przedsezonowych celów jeszcze na tym etapie rozgrywek. Z naszej strony obiecuję, iż do rundy finałowej przygotujemy się najlepiej jak to możliwe i spróbujemy jeszcze nieraz pozytywnie zaskoczyć wszystkich naszych sympatyków. Ajde KTS!
Szczegółowe wyniki meczu:
KTS NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki – KS SPÓJNIA Warszawa – 6:4
Piotr Stępiński – Tomasz Dubniak – 3:1 (11:5, 1:11, 11:5, 13:11)
Damian Wasiak – Jakub Miszkurka – 0:3 (8:11, 9:11, 3:11)
Piotr Stępiński – Jakub Miszkurka – 0:3 (7:11, 5:11, 9:11)
Damian Wasiak – Tomasz Dubniak – 3:1 (12:10, 8:11, 11:5, 11:6)
Daniel Draczka – Cezary Walichnowski – 3:1 (11:1, 11:3, 7:11, 11:8)
Kamil Kleczkowski – Tomasz Strygun – 0:3 (9:11, 11:13, 9:11)
Daniel Draczka – Tomasz Strygun – 3:0 (11:7, 12:10, 11:4)
Kamil Kleczkowski – Cezary Walichnowski – 3:0 (11:6, 11:6, 11:9)
D. Wasiak / M. Błachnik – J. Miszkurka / C. Walichnowski – 0:3 (8:11, 4:11, 5:11)
K. Kleczkowski / D. Draczka – T. Dubniak / T. Strygun 1:3 – (11:9, 11:4, 12:14, 11:4)
Punkty dla KTS: (D. Draczka – 2,5 pkt, K. Kleczkowski – 1,5 pkt, P. Stępiński – 1 pkt, D. Wasiak – 1 pkt.)
KTS NOSiR Nowy Dwór Maz.