W piątkowy (15.07) wieczór nowodworski amfiteatr zamienił się w stolicę folkloru. Wszystko za sprawą kolejnej “Biesiady rozśpiewanych narodów”, którą uświetnił znany z programu Must Be The Music – magiczny zespół LemOn.
Od godziny 19:00 nowodworzanie zaczęli gromadzić się w amfiteatrze miejskim w Nowym Dworze Mazowieckim, bowiem sceną zawładnął zespół Hoverla, który do Nowego Dworu przyjechał z oddalonego o 360 kilometrów Wrocławia.
Jak czytamy na oficjalnej stronie internetowej zespołu, “Hoverla to polsko-ukraiński zespół folk – rockowy, czerpiący muzyczne inspiracje z ukraińskiej, polskiej i łemkowskiej muzyki ludowej”.
Zespół podczas koncertu wykonał swoje piosenki w językach: ukraińskim, łemkowskim i polskim. Połączenie mocnej rockowej muzyki z dynamicznymi, folkowymi skrzypcami, akordeonem i słowiańskim wokalem stworzył naprawdę fantastyczne widowisko muzyczne.
Natomiast już od godziny 20:00 do nowodworskiego amfiteatru przyjechały tłumy fanów znanego z polsatowskiego talent show Must Be The Music. Tylko Muzyka zespołu LemOn.
Dlaczego akurat LemOn?
– Kochamy LemOn za ich twórczość, prawdziwie emocjonalne teksty piosenek, głos Igora. Jeździmy na koncerty nie od początku kariery, ale od ponad roku. Byłyśmy na trzech – mówią Ola i Kamila – fanki z Płocka.
– My jeździmy na wszystkie koncerty. Kochamy ich i to jest najważniejsze. Co tydzień przebywamy kilkadziesiąt kilometrów, by wspierać chłopaków na scenie. Oni są najlepsi – mówią fanki tworzące Fan Club LemOn …mało mam… z Wrocławia, Lublina czy Poznania.
Rzeczywiście koncert zespołu LemOn to prawdziwe widowisko muzyczne okraszane niepowtarzalną grą świateł. Zespół podczas koncertu wykonał swoje największe hity: Scarlett, Napraw, Jutro, Będę z Tobą, AKE, czy Spójrz.
Igor Herbut – wokalista zespołu – bez wątpienia porwał wszystkich do wspólnej zabawy. Nie obyło się również bez wzmianki o zamachu terrorystycznym w Nicei. Herbut opowiedział publiczności o tym, że spacerował tamtymi ulicami podczas ostatnich wakacji. To tam właśnie powstał utwór “Nice”, który jest jedną z nielicznych wesołych piosenek, jaką napisał Igor. By oddać cześć ofiarom zamachu, właśnie nią zespół rozpoczął piątkowy koncert.
– Jak w takim miejscu można mieć jakiekolwiek złe uczucia, kiedy to powietrze tam tak pachnie morzem, palmy dają takie piękne długie cienie, kiedy, jak w tej piosence, chcesz żyć… I przy tym bulwarze rozklejaliśmy kartki Take What You Need a nieznajomi ludzie zatrzymywali się i wydzierali z nich: love faith peace… A my to filmowaliśmy i potem zrobiliśmy z tego klip. Potem oglądaliśmy ujęcia z tej ulicy, tysiące razy na montażu… Ujęcia tych dziadków grających w petanque, ja biegałem tym bulwarem, ujęcia które nagrywaliśmy z samochodu… Mi jest najsmutniej… Tak bardzo mi przykro przyjaciele z Nicei… Chcemy by te wiadomości nam się śniły – powiedział podczas koncertu Igor Herbut.
Warto również dodać i zaznaczyć, że podczas obu koncertów w nowodworskim amfiteatrze pojawili się wolontariusze, którzy zbierali pieniądze na leczenie i rehabilitację chorego mieszkańca Nowego Dworu Mazowieckiego w ramach akcji Razem dla Maćka.
Trzeba przyznać, że w tym roku Nowodworski Ośrodek Kultury zadbał o atrakcyjność koncertów odbywających się w Nowym Dworze. Najpierw spektakularny występ Dody, a teraz fantastyczny koncert zespołu LemOn. Mieszkańcy z niecierpliwością czekają już na przyszłoroczne wydarzenia.
Adam Balcerzak

Comments
comments