POWIAT. Władza głucha na prośby mieszkańców
2021-02-09 11:24:13
Na początku stycznia pisaliśmy o planach starostwa nowodworskiego na 2021 r. http://nowodworski.info/nowodworski-powiat-biedny-ale-rozrzutny-3-miliony-zl-na-rozbudowe-starostwa/
W budżecie znalazł się dość zastanawiający punkt tj. rozbudowa budynku starostwa przy ul. Paderewskiego 1B w Nowym Dworze Maz. za kwotę 3 milionów zł, wyłącznie ze środków własnych m.in. z kredytu. Pomysł skrytykowali sami mieszkańcy, a radni opozycyjni złożyli wnioski o przesunięcie pieniędzy na inne cele
Jak argumentował wtedy starosta, Krzysztof Kapusta ma to m.in. podnieść komfort i poziom obsługi petenta. Nikt z radnych nie zagłosował wtedy przeciwko tym planom, chociaż radna Anna Małecka miała wątpliwości, co do tak wysokiej kwoty na ten cel. Komentarze mieszkańców i naszych czytelników po publikacji naszego pierwszego materiały na internetowych forach nie pozostawiały na władzach powiatu suchej nitki. Rozbudowa kilkuletniego budynku starostwa została w większości odebrana jako fanaberia, która w żaden sposób nie zwiększy dochodów urzędu, zwłaszcza w dobie pandemii, kiedy właściwie wszystkie samorządy muszą zacisnąć pasa i liczyć się z mniejszymi wpływami do budżetu z podatków.
Radni wnioskują o zmianę budżetu
Część radnych opozycyjnych najwidoczniej zreflektowała się, że są inne, ważniejsze cele, na które można przeznaczyć tę kwotę i złożyli wnioski o przesunięcie środków z rozbudowy na inne prace. Radni Anna Małecka i Marcin Manowski złożyli poprawkę do budżetu i zaproponowali, aby zamiast na rozbudowę budynku starostwa, przesunąć te środki pomiędzy paragrafami na inne cele, takie jak: remonty i modernizacje w placówkach oświatowych powiatu nowodworskiego, budowę budynku z przeznaczeniem na stację dializ w Nowodworskim Centrum Medycznym oraz remont drogi Głusk – Leoncin na odcinku o długości 2 km.
“Niezrozumiała jest dla nas decyzja Zarządu o rozbudowie budynku Starostwa za kwotę 3 mln zł. Według naszej opinii, nie ma potrzeby rozpoczynania tak kosztownego dla powiatu przedsięwzięcia. Tym bardziej, że środki finansowe na ten cel będą pochodzić z zaciąganego przez powiat kredytu. Uważamy, że w powiecie nowodworskim są dużo pilniejsze potrzeby w obszarze zdrowia, oświaty czy bezpieczeństwa publicznego” – czytamy w uzasadnieniu wniosku.
Zarząd jednak wniosek odrzucił, a przewodniczący poddał go pod głosowanie radnym. 11 radnych było za odrzuceniem wniosku, natomiast za przyjęciem wniosku głosowało czworo radnych: wnioskodawcy oraz radni Elżbieta Kapałka oraz Zbigniew Niezabitowski. Troje radnych wstrzymało się od głosu. Oponenci argumentowali, że wniosek wpłynął zbyt późno, a propozycje w nim zawarte powinny być jeszcze przedyskutowane na komisji.
Kolejny kredyt niepotrzebny
Interpelację z wnioskiem do Zarządu o zmniejszenie kwoty planowanego kredytu o 3 mln zł i zrezygnowanie z rozbudowy złożyły również radne Katarzyna Kręźlewicz i Anna Maliszewska. Radne zwracają we wniosku uwagę, że pandemia i obostrzenia skutkuje upadkiem wielu firm i sytuacja finansowa powiatu również może się pogorszyć. Już teraz subwencja oświatowa nie wystarcza na pokrycie potrzeb szkół, a na Nowodworskie Centrum Medyczne nakładane są dodatkowe zadania. Rozbudowa mogłaby zatem poczekać przynajmniej rok.
“Nowodworskie Centrum Medyczne już teraz ma ujemny wynik finansowy. Dodatkowe zadania nakładane na naszą placówkę medyczną, nierefundowane nadwykonania, znaczny wzrost kosztów związany z odgórnymi zmianami organizacyjnymi w szpitalu, czy chociażby wydatkami na środki ochrony osobistej i zabezpieczeniem przed covid-19, z pewnością deficyt budżetu NCM pogłębią” . (…) Poprawa warunków pracy i przyjęć interesantów w Starostwie Powiatowym, choć potrzebna, nie jest jednak niezbędną inwestycją, którą powinniśmy rozpocząć w tym roku. W naszej ocenie, popartej licznymi konsultacjami z mieszkańcami powiatu, można z nią poczekać co najmniej rok, do momentu ustabilizowania się sytuacji gospodarczej w naszym kraju lub też pozyskania przez starostwo dofinansowania z zewnątrz na rozbudowę” – czytamy w uzasadnieniu wniosku.
Powiat ma inne priorytety
Przypomnijmy, że powiat nowodworski nie należy do zbyt majętnych samorządów. Budżet powiatu na 2021 r. nosi ok. 75 mln zł, gdzie zadłużenie wynosi prawie 26 mln zł. Dla porównania tegoroczny budżet Nasielska wynosi 99 mln zł, budżet Nowego Dworu Maz. 211 mln, a Zakroczymia 39 mln zł. Zaciągnięcie więc kolejnego kredytu, w dodatku kosztem m.in. wymagających natychmiastowego remontu dróg, budowy chodników, czyli zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom, to dociskanie i tak już mocno zaciśniętej na budżecie powiatu pętli. Oba wnioski zostały odrzucone i radni mają do nich wrócić pod koniec lutego na komisjach.
Jednych z bardziej zaskoczonych i oburzonych są mieszkańcy gminy Leoncin, którzy w ciągu ostatnich kilku lat dwukrotnie zbierali podpisy pod remontem drogi powiatowej na odcinku Nowiny-Wilków i budowę chodnika. Obie petycje trafiły do kosza. Remont odcinka Głusk – Leoncin znalazł się we wniosku A. Małeckiej i M. Manowskiego.
– Tą drogą do pracy czy po zakupy jeżdżę codziennie przez cały rok. Do starostwa chodzę tylko wtedy, jak muszę zarejestrować samochód. Jeśli mam być szczera, to częściej odwiedzam mechanika, aby wymienił mi amortyzatory w aucie, jeżdżąc po tak zniszczonym asfalcie, niż mam do załatwienia jakąś sprawę w starostwie, z resztą, większość spraw można załatwić przez internet – mówi mieszkanka Stanisławowa (gm. Leoncin).
Droga w Nowinach (gm. Leoncin)
Czy Zarząd powiatu wsłucha się w głosy radnych, a przede wszystkim mieszkańców i zmieni swoje priorytety? Za niespełna miesiąc odbędzie się kolejna sesja rady powiatu, na której być może zostaną przegłosowane inne, ważniejsze inwestycje. Być może…
EG