POWIAT. Odszedł Pan Kazimierz Kiljan – “nowodworski Beatles”
2020-02-14 12:56:27
Mówiliśmy tak jeszcze do niedawna. Wszędzie, gdzie mieli się pojawić i grać, podążali za nimi tłumy ich wielbicieli z Nowego Dworu i okolic, bawiąc się cudownie przy dźwiękach piosenek w ich wykonaniu. Znani byli również poza swoim województwem. Niestety, nic już nie będzie takie samo, ponieważ w ostatnich dniach w smutku i żalu pożegnaliśmy jednego z głównych założycieli zespołu – Pana Kazimierza Kiliana. Którego ogólnopolska publika mogła poznać w ostatnich tygodniach dzięki programowi The Voice Senior. Kazimierz Kiljan występował w drużynie Marka Piekarczyka i dotarł aż do finału The Voice Senior. W trakcie programu śpiewał m.in. utwory „Dzień jeden w roku”, „Gdzie się podziały tamte prywatki” czy „Raindrops Keep Fallin’ on My Head”.
Mówi się, że historia pisze się sama każdego dnia. Ale historia to ludzie i wydarzenia, które im towarzyszą. To każdy nasz szczegół, który dla kogoś po latach może okazać się bardzo ważną dużą sprawą.
Był rok 1962. Młodzi wówczas chłopcy chodzący do szkoły średniej w Nowym Dworze zafascynowani muzyką, zachęceni przez swojego nauczyciela Pana Krzysztofa Mysłowskiego postanawiają założyć młodzieżowy zespół muzyczny. Znajomi nazywali ich nawet „nowodworskimi Beatlesami”, ponieważ kilka tysięcy kilometrów stąd – w Liverpoolu w tym czasie również kilku młodzieńców zaczęło tworzyć i grać muzykę swoją i innych wykonawców, ale wracając do naszych wówczas jeszcze młodych chłopców… Oprócz występów lokalnych podbijali również kraj. Brali udział w wielu festiwalach muzycznych. Na przykład w 1964 roku występowali na festiwalu w Jeleniej Górze w towarzystwie grającego do dziś zespołu Czerwone Gitary i innych późniejszych gwiazd muzyki. Koncertowali na różnych, nie tylko młodzieżowych festiwalach w całej Polsce.
Można powiedzieć: kariera ich trwa do dziś. Znani są w środowisku muzycznym. Grają muzykę dla odbiorców w różnym wieku. Przez lata grali niegdyś w istniejącym w Nowym Dworze kinie „Lenino”, w lokalach „Relax” i „Mazowsze”. Prezentując utwory własne (słowa, muzyka) i obce. Byli uczestnikami zjazdów harleyowców na Mazurach. Chętnie występują na różnych piknikach, Dniach Nowego Dworu, Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Wystąpili również na Festiwalu Kolorów zorganizowanym przez Tygodnik Nowodworski.
Mowa oczywiście o zespole dawniej nazywanym „Kilianie”, a obecnie „Drinking Stones”. Jest to najstarszy zespół grający nie przerwanie od 57 lat w Nowym Dworze Mazowieckim. Wśród założycieli zespołu byli panowie Kazimierz Kilian, Janek Grześkiewicz, Janusz Borysewski, grający na saksofonie. Przez lata, jak to w życiu bywa, pozostali członkowie zespołu się zmieniali, przychodzili i odchodzili. W 1970 roku doszedł również do zespołu pan Włodzimierz Rudnicki grający do dziś z założycielską trójką. Wykonują piosenki nie tylko w języku rodzimym. Pan Kazimierz Kilian ma na swoim koncie również nagraną płytę. Kolejne już pokolenia, nie tylko seniorów, bardzo chętnie przychodzą na koncerty zespołu.
Dziękując im za wszystkie pięknie zagrane koncerty życzymy sobie, byśmy jeszcze długo z nimi wspaniale się bawili. Każdy czymś się chwali, Nowy Dwór może się pochwalić zespołem grającym nowodworzanom od ponad 57 lat. Grajcie nam dalej… Póki sił i pomysłów Wam starczy. Niestety, nie będzie to już ten sam skład, zabraknie w nim nam Pana Kazimierza Kiliana, ale nie zabraknie go w naszej pamięci.
Elżbieta Radomska
fot. fakt.pl