PIŁKA NOŻNA. Zwycięstwo i porażka Świtu
2022-05-17 11:23:41
Forma piłkarzy Świtu Nowy Dwór nadal faluje. W minionym tygodniu rozegrali kolejne dwa mecze ligowe, których bilans ponownie wyszedł na zero
Zwycięstwo przy Sportowej
W środę, 11 maja Biało-zieloni na własnym stadionie podejmowali Lechię Tomaszów Mazowiecki. Był to niezwykle ważny mecz dla obu drużyn, które sąsiadowały ze sobą bezpośrednio w tabeli.
Nowodworzanie lepiej weszli w to spotkanie. Przeważali na boisku i stwarzali sobie dużo sytuacji podbramkowych. W 18. minucie w polu karnym gości był faulowany Marcel Niesłuchowski. Sędzia podyktował rzut karny, który pewnym strzałem na bramkę zamienił Łukasz Sosnowski.
Tuż przed przerwą wynik na 2:0 podwyższył Yarosław Yampol, który zaskoczył obronę i bramkarza uderzeniem zza pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od nogi obrońcy i wpadła tuż pod poprzeczkę.
Po przerwie obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. Świt stwarzał sobie kolejne okazje do podwyższenia prowadzenia, ale brakowało szczęścia. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Jerzy Munik uderzył prosto w interweniującego golkipera. Trzech stuprocentowych sytuacji nie wykorzystał Jan Nawotczyński i mecz zakończył się wynikiem 2:0.
Wysoka porażka
W sobotę, 14 maja Świt udał się na spotkanie wyjazdowe ze Zniczem Biała Piska. Było to kolejne stracie nowodworzan z drużyną walczącą o ligowy byt. Ponownie więcej zaangażowania wykazywali zawodnicy gospodarzy.
W 24. minucie gospodarze przeprowadzili ładną akcję, wymieniając szybkie trzy podania, które rozmontowały obronę Świtu. Sytuację próbował jeszcze ratować Albert Posiadała, wychodząc z bramki, ale Radosław Gulbierz przemierzył tuż obok i wpakował piłkę do bramki.
Po przerwie gospodarze nie zwolnili tempa. W 51. minucie z piłką w pole karne wpadł Maciej Famulak. Zawodnik Znicza minął obrońców jak pachołki na treningu i w ostatnich chwili zdecydował się na strzał, umieszczając piłkę tuż przy słupku.
W 71. minucie Marcin Fiedorowicz wygrał walkę o piłkę przy linii bocznej boiska i popędził na bramkę w asyście dwóch obrońców. Pomimo tego udało mu się oddać strzał na bramkę i podwyższyć prowadzenie gospodarzy na 3:0.
Świt wyszedł zatem na zero w minionym tygodniu. Jeden mecz wygrany, jeden przegrany. Następny mecz nowodworzanie rozegrają w sobotę, 21 maja. Podejmą wówczas na własnym stadionie rezerwy Legii Warszawa. Początek tego spotkania o godzinie 16:00.
Wojciech Lewandowski