PIŁKA NOŻNA. Hercules najlepszy w starciu gigantów

Z jednej strony lekkie zaskoczenie, ale z drugiej solidna i równa gra pozwoliły sięgnąć po 1. miejsce w I Wiosennym Turnieju Piłki Nożnej w Leoncinie – Herculesowi NDM

Rzut na taśmę. Tak można określić termin rozgrywanego w niedzielę, 14 marca turnieju piłki nożnej w Leoncinie. Zawodnicy i organizator do ostatniej chwili zastanawiali się, czy zdążą przeprowadzić turniej przed ponownym wprowadzeniem obostrzeń na terenie województwa mazowieckiego. Na szczęście, udało się, a 9 ekip, które zjawiły się na starcie zawodów, rozgrywanych niestety bez kibiców, mogły sprawdzić swoją formę po kilkumiesięcznej przerwie. Po fazie grupowej grupy A, do domu dość nieoczekiwanie musiała wracać m.in. drużyna The Naturatu, a także Jezioraka Kazuń i Południe Czosnów II. Z pierwszego miejsca awansowali gospodarze terenu – Goliat Leoncin oraz Hercules NDM. W “starciu gigantów”, czyli w meczu biblijnego Goliata oraz mitycznego Herculesa zakończył się oczywiście bezbramkowym remisem.Z grupy B awans wywalczyli Południe Czosnów I oraz Brooklyn. Z turniejem dość nieoczekiwanie musiała pożegnać się nasielska Joga Bonito oraz NJB. W pierwszym półfinale Goliat uległ sąsiadom z Czosnowa w rzutach karnych (w regulaminowym czasie gry był remis 1:1). Natomiast w drugim Hercules pokonał Brooklyn również w rzutach karnych. W meczu o 3. miejsce również musiały decydować rzuty karne i tu ze zwycięstwa mogła cieszyć się ekipa z Nowego Dworu Maz. Również zwycięstwo padło łupem dzięki stalowym nerwom w rzutach karnych. Tym razem zawodnicy Artura Abramczyka nie mieli tyle szczęścia i musieli uznać wyższość ekipie Karola Łądki.

– Ci co znają Hercules na pewno wiedzą, że raczej nie wojowaliśmy na turniejach z sukcesami, więc niewątpliwie wygrana jest pozytywnym zaskoczeniem. W turnieju widać było głód gry, żadna ekipa nie odstawiała nogi, było dużo walki, wyrównanych meczy, sami dwa razy rozstrzygaliśmy mecze karnymi. Cieszy też możliwość gry ze względu na sytuację, jaka panuje obecnie, zwłaszcza przed kolejnymi obostrzeniami, które zabierają nam możliwość gry w lidze czy tego typu turniejach – mówi kapitan Herculesa, Karol Łądka.

Skąd pomysł na sam turniej w Leoncinie?

– Pomysł na turniej podrzucili sami zawodnicy już spragnieni rywalizacji. Turniej się spodobał, więc będziemy myśleć o kolejnych. Poziom meczów, po takiej długiej przerwie, był bardzo wyrównany, o czym świadczą aż 4 konkursy rzutów karnych w fazie play-off. Cieszy mnie fakt, nie że 1. miejsce zajęła drużyna Herculesa, która bardzo zmotywowana podeszła do tych rozgrywek wystawiając najszerszą kadrę, ale również fakt, że byli najrówniej grającą drużyną – mówił po turnieju organizator, Łukasz Zalewski.

Królem strzelców został Marcel Smardzewski z Herculesa, najlepszym bramkarzem został Daniel Zalewski również z Herculesa, natomiast MVP turnieju wybrany został Robert Graff z Południa Czosnów.

Ewa Gruszka

Comments

comments