Pasażerze! Stój i czekaj!

2016-01-28 1:12:00

“Panie, a jakiś autobus to będzie?” – słyszę od starszego mieszkańca Modlina Twierdzy, gdy w zacinającym wietrze przychodzę wieczorem, około godz. 18, na przystanek przy ul. Modlińskiej w Nowym Dworze. Mimo iż autobusy zatrzymują się tam już od kilkunastu tygodni, na słupie znajduje się jedynie rozkład PKS-u. Tabliczek innych przewoźników brak.

Przystanek został przeniesiony spod Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej kilka miesięcy temu, w związku z remontem ulic Warszawskiej i Modlińskiej. Kilkakrotnie, w miarę postępu prac budowlanych, zmieniano jego lokalizację. W końcu umieszczono go tuż za rondem, na początku nowego odcinka ul. Modlińskiej (naprzeciw budowanego bloku mieszkalnego).  Mimo iż autobusy jadące w kierunku Modlina, Zakroczymia, Smoszewa i Nasielska zatrzymują się tam już od kilkunastu tygodni, rozkładów linii większości przewoźników brak. Na słupie znajduje się jedynie tabliczka firmy Polonus Bus. Gdyby ktoś chciał skorzystać z usług innych firm, zmuszony jest… cierpliwie czekać.

Nie wieszamy, bo zaraz ukradną

W piątek po południu rozmawiałem z Dariuszem Tabęckim, naczelnikiem Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Nowym Dworze. Jako przyczynę braku rozkładów jazdy podał… brak wiaty przystankowej. Dowiedziawszy się ode mnie, że kilka godzin wcześniej wiatę postawiono, stwierdził, że w takim razie podzwoni do przewoźników i rozkłady w najbliższych dniach pojawią się w gablocie. Na sugestię, iż na słupie również znalazłoby się miejsce, odpowiedział, że rozkłady są często zrywane niedługo po powieszeniu. Rzeczywiście, niszczenie tabliczek przystankowych to w naszej okolicy prawdziwa plaga, a gabloty dobrze chronią przed ich uszkodzeniem. Z drugiej strony rozkład PKS-u się jakoś uchował…

Przewoźnicy nic nie wiedzą

Po rozmowie z naczelnikiem również i ja postanowiłem skontaktować się z przewoźnikami. W firmie “Paweł”, obsługującej bardzo popularną linię Warszawa-Nasielsk poinformowano mnie, że rozkłady są do pobrania u kierowców. – Poza tym to nie może być złej jakości, tabliczkę trzeba zrobić – usłyszałem od przewoźnika. Bardziej rozmowna była Katarzyna Dziewęcka z firmy Translud. – Jest pan pierwszą osobą, która zgłasza taki problem. Rozkłady były ostatnio zmieniane 9 stycznia. Jeżeli rozkładu nie ma, oznaczać to może również, że został zerwany, tak jak to miało miejsce z rozkładami na Osiedlu Młodych, o czym poinformowała mnie pasażerka. Przekażę rozkład przedstawicielowi Urzędu Miasta, odpowiedzialnemu za gabloty na przystankach – poinformowała kobieta. Z kolei Bartosz Obraziński z firmy Magnet-trans, obsługującej linie komunikacji gminy Pomiechówek przyznaje, że brak rozkładu wynikał z “gapiostwa”. – W tym tygodniu podrzucę rozkład do Urzędu Miasta – zapewnił przewoźnik. Czy na przystanku pojawią się rozkłady autobusów? O tym przekonamy się już wkrótce.

 

Podobne artykuły

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *