ORZEŁ 1928. Zaczęło się w dwudziestoleciu międzywojennym cz. II

2017-03-06 10:00:16

Kontynuacja tekstu „Zaczęło się w dwudziestoleciu międzywojennym cz. I” z numeru 8 Tygodnika Nowodworskiego.
 POWTÓRNIE UTRACONY ORZEŁ I RÓŻNE WERSJE O JEGO HISTORII
Marcin Wartałowicz miał to szczęście, że we własnych dłoniach trzymał fragmenty orła z 1928 roku. Z opisu Marcina można wnioskować, że orzeł był wykonany z ołowiu z domieszką czegoś twardszego. Najlepiej zachowało się jedno ze skrzydeł. Ze wspomnień Marcina wiadomo, że orzeł był zakopany w ziemi niedaleko jego domu.

Dopiero prace przy rozbudowie domu spowodowały niecodzienne odkrycie. Zdziwiony pokazał swoje znalezisko ojcu, który opowiedział mu historię pomnika niepodległości z Czosnowa. To był pierwszy raz, kiedy Marcin o nim usłyszał, a która brzmiała następująco: Orzeł został zniszczony przez Niemców. Jeden z nich zabrał głowę z koroną, a pozostałą resztę ojciec Pana Jana (dziadek Marcina) – Franciszek – pozbierał i przeniósł na swoje podwórze i tam ukrył w krzakach. Na uwagę zasługuje fakt, że Marcin fragmenty orła wykopał z ziemi, a to dlatego, że – jak wspominał jego ojciec Jan Wartałowicz: Po wojnie to było takie radio kryształkowe i się zakładało na uszy i słuchało. Przecież nie było ani światła ani baterii. I ojciec mówi: „Janek, weź to skrzydło i zakop”. Przyniósł drut i zrobił uziemienie. I potem tak dobrze odbierało to radio.

Po 1989 roku, czyli po odkryciu Marcina, dobrze zachowane fragmenty skrzydła zostały przekazane Panu Krzemińskiemu. Miały posłużyć jako wzornik, jednakże wraz z odejściem człowieka utracona została wiedza na temat pozostałości po przedwojennym orle.
Inna wersja na temat wojennych losów orła zachowała się w rodzinie Marty Oręziak. Pani Marta jest córką jednego naczelnika przedwojennej OSP w Czosnowie Edwarda Wartałowicza, brata Franciszka Wartałowicza. Po przeczytaniu artykułu lokalnego tygodnika postanowiła skontaktować się z jego redakcją i przedstawić to, co zachowało się w pamięci jej rodziny. Chciałam jedną rzecz sprostować. Nigdy nie słyszałam o tym, że Niemcy zniszczyli pomnik. To jest nieprawdą. Po prostu członkowie Koła Wici bojąc się żeby Niemcy nie zniszczyli, to oni tego orła zdjęli i był schowany u kogoś.

KOMITET SPOŁECZNY „ORZEŁ”

Dziś na rzecz powrotu orła do Czosnowa pracuje Komitet Społeczny. Prowadzi on swoją stronę na facebooku, którą zatytułował Orzeł 1928. Na stronie publikowane są informacje na temat kolejnych wydarzeń organizawanych w celu pozyskiwania środków pieniężnych, z których zostanie odbudowany pomnik niepodległości. Komitet Społeczny zbiera również podpisy na odwrocie powiększonego zdjęcia z pomnikiem, które planuje się zamknąć w kapsule czasu, a tą wmurować pod pomnikiem. Uczestnicy organizowanych wydarzeń robią sobie pamiątkowe zdjęcia z fotokopią z pomnikiem z 1928 roku. Ze wszystkich tych zdjęć planuje się przygotować kolaż na uroczystość odsłonięcia pomnika 2018 roku. Na stronie Orzeł 1928 (www.facebook.com/orzel1928) na bieżąco zamieszczane są informacje o efektach prowadzonych zbiórek, ale też informacje na temat rąk, które zechciały się zaangażować, a jest ich już naprawdę bardzo dużo. Komitet Społeczny czeka również na symboliczne 1928 polubień strony. Niewątpliwie liczba ta stała się znakiem idei. Tą podwarszawską, społeczną inicjatywą zainteresował się również Komitet Organizacyjny Centralnego Zlotu Młodzieży „Palmiry”, który planuje włączyć wydarzenie odsłonięcia pomnika w scenariusz 58. Zlotu. Właśnie na ten czas, na jesieni 2018 roku, planuje się uroczyste odsłonięcie pomnika. To wtedy zbiegają się trzy jubileusze: setna rocznica odzyskania niepodległości Polski, setna rocznica założenia Ochotniczej Straży Pożarnej w Czosnowie i dziewięćdziesiąta rocznica odsłonięcia w Czosnowie pierwszego pomnika niepodległości.

INTEGRACJA SPOŁECZNA
Akcja pod hasłem Orzeł 1928 to nie tylko pomnik w znaczeniu materialnym. Orzeł 1928 to również integracja społeczna i integracja rodzinna. Z Orłem można wybrać się na spacer, można zażyć trochę ruchu, można pośpiewać. Orzeł 1928 to już nie jest tylko sprawa kilku osób, które pracują na rzecz jego powrotu do gminy Czosnów. Na tę rzecz pracuje wiele innych grup takich jak grupy społeczne, stowarzyszenia, samorządowcy, właściciele firm, muzea, szkoły, artyści, osoby prywatne. Najlepiej było to widać przy wydarzeniu I Biegu Orła, który odbył się 13 listopada 2016 roku w Czosnowie, czyli w pierwszą rocznicę potwierdzenia, że fotografia z Nowego Dworu Mazowieckiego przedstawia pomnik z Czosnowa. Należy podkreślić, że Komitet Społeczny nie ma budżetu na realizację takich wydarzeń. Dzięki dużej liczbie sponsorów, wolontariuszy i stowarzyszeń, ogromnemu zaangażowaniu Wójta Gminy Czosnów Antoniego Kręźlewicza, dyrektorów lokalnych szkół, czosnowskich harcerzy, druhów Ochotniczych Straży Pożarnych z Nowego Dworu Mazowieckiego i Czosnowa, Nowodworskiego WOPR, którzy bez dłuższego namysłu włączyli się w sprawę organizacji biegu, mógł dojść on do skutku. Trudno w tym miejscu wymienić wszystkich, którzy „wkręcili się” w akcję Orzeł 1928. Na pewno zostanie to spisane, by wiedza na ten temat przetrwała kolejne pokolenia.

APEL
Komitet Społeczny zwraca się z prośbą o kontakt do potomków Władysława Lercha, inż. Stolarczyka (bdb), pana Krzemińskiego i innych osób, które mogą cokolwiek wnieść do odtwarzanej historii pomnika niepodległości z Czosnowa. Adres skrzynki mailowej to orzel1928.czosnow@gmail.com. Natomiast osoby, które zechciałby wesprzeć sprawę datkiem mogą to uczynić dokonując wpłaty na rachunek Komitetu Społecznego nr: 76-8009-1046-0011-1302-2002-0001.
Do artykułu wykorzystano:
Wpisy forumowicza KaloNDM (Sławomir Kaliński) zamieszczone na Forum Novidvor w dziale Nowy Dwór Mazowiecki, Historia (www.novidvor.pl/viewtopic.php?f=31&t=855), data ostatniego wejścia na stronę: 28.01.2017 r.; Treści ze strony internetowej Urzędu Gminy Czosnów, Dział Historia (http://www.czosnow.pl/viewpage.php?page_id=2), data ostatniego wejścia na stronę: 29.01.2017 r.; Wywiady Jakuba Janika zamieszczone w Mazowieckim Gońcu Lokalnym, nr 10/2016;
Kronikę Ochotniczej Straży Pożarnej w Czosnowie;
Fragmenty książki pt. „Strażacy ziemi nowodworskiej”, praca zbiorowa.

Autorzy tekstu:
Ewa i Paweł Zygmunt
– członkowie Komitetu
Społecznego na rzecz
Odbudowy Pomnika
Niepodległości w Czosnowie „Orzeł”

Comments

comments

3 komentarze

  1. kl odpowiedz

    Witam
    Napis na tablicy w chwili odsłonięcia
    Bohaterskim obrońcom
    Modlina i Kazunia
    poległym w walkach
    z Faszystowskim Najeżdżcą Niemieckim
    w 1939 r.

  2. kl odpowiedz

    Witam
    Tylu ludzi,tyle poszukiwań,a taki mizerny efekt.Na google,ani na wikipedi tego nie znajdziecie,a tym bardziej wśród mieszkańców ,bo tych już nie ma.A pamięć ludzka jest bardzo zawodna.

  3. Obywatel odpowiedz

    Ci członkowie Komitetu Społecznego P. Ewa i P. Paweł nich nie zamieszczają zdjęć tej nowej tablicy z pomnika w Kazuniu Nowym tylko niech doprowadzą do tego aby pojawił się napis ze starej tablicy bo ktoś ten pomnik ufundował włożył dużo wysiłku poświęcił nawet swoją karierę aby przeciwstawić się dawnemu zarządowi politycznemu a ktoś jedną głupią decyzją zatarł ich pracę i poświęcenie to jest haniebne i godne potępienia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *