NOWY DWÓR. Z Twierdzy Modlin na Księżyc

Ile jeszcze ciekawych historii kryją w sobie mury Twierdzy Modlin? Jedna z nich została ostatnio odkryta i upamiętniona niezwykłą księżycową ławką, bo dotyczy modlińskiego żołnierza, który w ogromnej mierze przyczynił się do bliższego poznania srebrnego globu

Mieczysław Bekker, polski inżynier-konstruktor po skończeniu studiów na Politechnice Warszawskiej, w latach 1929 – 1931 odbył służbę wojskową w Szkole Podchorążych Saperów w Modlinie. Już wówczas odznaczał się niezwykłym talentem matematycznym i konstruktorskim. Po wojsku wrócił na Politechnikę, gdzie wykładał i stworzył Laboratorium Pojazdów Specjalnych. Podczas II wojny światowej brał udział w kampanii wrześniowej, następnie wyemigrował do Francji, a później Kanady. Tam został zatrudniony w Biurze Badań Broni Pancernej i za zgodą polskich władz emigracyjnych wcielony do kanadyjskiej armii. W połowie lat pięćdziesiątych wyjechał do USA, gdzie jego kariera nabrała kosmicznego wymiaru. Został profesorem University of Michigan w Ann Arbor, a także dyrektorem Instytutu Badań koncernu samochodowego General Motors w Santa Barbara. Kiedy rozpoczął się wyścig o prymat w kosmosie umiejętności i wizja profesora Bekkera bardzo się przydały. Zespół pod jego wodzą skonstruował pojazd księżycowy Lunar Roving Vehice (LRV). Pojazd został wykonany przez koncern General Motors przy współpracy z zakładami Boeinga. Profesor Bekker był autorem całości rozwiązań technicznych, które zapewniały poruszanie się LRV po księżycowej powierzchni. Łazik po raz pierwszy trafił na powierzchnię naszego satelity w roku 1971 podczas misji Apollo 15. Potem jeszcze dwa pojazdy Bekkera trafiły na Księżyc i wszystkie trzy tam pozostały do dziś. Naukowcy zgodnie twierdzą, że to dzięki mobilności, którą zapewniały LRV można było pozyskać do 70 % więcej informacji, które pozwoliły na lepsze poznanie jedynego naturalnego satelity Ziemi.
W bieżącym roku przypada 50. rocznica lądowania pierwszego pojazdu Bekkera na Księżycu. Ten fakt i związek profesora z Modlinem postanowili uczcić przedstawiciele Fundacji Nasza Historia.
– Od teraz przy Prochowni Modlin można usiąść na specjalnej ławeczce i z zadumą spoglądać w gwiazdy. Ławka opatrzona jest malarskim motywem związanym z kosmosem wykonanym przez Magdalenę Król i tabliczkę upamiętniającą wybitnego polskiego konstruktora. Wdzięczni jesteśmy Polskiej Agencji Kosmicznej za okazane wsparcie przy naszym projekcie – powiedział Sebastian Sosiński dyrektor Twierdzy Modlin.
Nasi historycy poszli o krok dalej i postanowili wzbogacić kolekcję kloców Cobi, których wystawa Wielka Kolekcja Historyczna znajduje się w Wieży Czerwonej o księżycowy pojazd i postać samego profesora.
Wszystko co zostało zaplanowane jest już zrealizowane i teraz odwiedzający mogą dowiedzieć się o kolejnej niesamowitej postaci, której część życia była związana z modlińskimi murami.

fot.: Sebastian Sosiński

M. Mianowicz

Comments

comments