INICJATYWY. Czyszczą Nasielsk aż miło

Na zaproszenie stowarzyszeń “Aktywny i czysty Nasielsk” oraz “Baszta Team” – głównych organizatorów tego przedsięwzięcia, przybyło bardzo dużo mieszkańców Nasielska i gminy

Nasielsk – dostojne mazowieckie miasteczko, którego początki sięgają IX wieku, ostatnio jakby zastygło w bezruchu. I nie tylko w bezruchu. Zaczęło też zarastać brudem oraz straszyć ruinami świadczącymi o lepszej, niestety minionej przeszłości

Coraz częściej słychać tu nie tylko utyskiwania obywateli miasteczka i gości odwiedzających ten gród na stan obecny, ale i nawoływania, aby wreszcie ocknąć się z błogiego snu i zacząć naprawę. Bo świat nam ucieka, jak mówią. I nie tylko świat, ale i sąsiednie miasteczka, nawet wioski. Ba, zdarzyło się nawet, że jeden z obywateli obecny na sesji Rady Miejskiej zakrzyknął, aby zamienić Burmistrza na wójta sąsiedniej gminy, gdzie życie toczy się szybciej, efektywniej a nawet efektowniej.

Przy okazji wspomina się też takich byłych burmistrzów Nasielska jak Feliksa Rostkowskiego czy Henryka Sitka, którzy działając w trudnych czasach potrafili nie tylko działać na rzecz miasteczka, ale potrafili też skupić przy sobie wielu zasiedziałych mieszkańców miasteczka i dokonać zmian na lepsze. Efekty ich pracy są widoczne do dnia dzisiejszego. Ale dosyć wspomnień. Odnowę czas zacząć, jak mówią niektórzy.

Że nie są to tylko słowa, w Nasielsku widać od pewnego czasu. Tyle, że duży udział w tym przebudzeniu mają osoby, które w nasielskiej gminie zadomowiły się niedawno. Poczuły się tutaj na tyle dobrze, że nie chcą zmieniać miejsca zamieszkania, ale chcą zmienić tkwiącą tutaj wszędzie stagnację i ruszyć do przodu – przywrócić miastu i gminie ich przygasły blask.

Jedną z form takiego działania mogli mieszkańcy Nasielska widzieć w sobotę 13 kwietnia, kiedy duża grupa dzieci, młodzieży i osób starszych skrzyknęła się i wzięła się za prace porządkowe. I robiono to nie tylko dlatego, że zbliżają się Święta Wielkanocne, ale też dlatego, żeby dało się im tutaj godnie żyć.

Na tę sobotę wyznaczono sobie miejsce sprzątania w bezpośrednim sąsiedztwie, urokliwej rzeczki Nasielnej, Nasiołką tutaj zwaną. Zaczęto też czyścić samą Nasiołkę, od kilku lat zwaną Śmierdziołką. O tempora, o mores, chciałoby się nieraz powiedzieć, ale ta nazwa ma spore uzasadnienie. Przynajmniej miała do teraz.

Wygląda na to, że teraz może się to wszystko zmienić, bo na zaproszenie stowarzyszeń “Aktywny i czysty Nasielsk” oraz “Baszta Team” – głównych organizatorów tego przedsięwzięcia, przybyło bardzo dużo mieszkańców Nasielska i gminy. Przybyły dzieci, młodzież i osoby dorosłe. Wszyscy z jednym celem; przywrócić miastu jego godność. Pierwszym zadaniem jest sprzątnięcie tego, co zaśmiecało miasteczko i gminę. Oczywiście nie stawiano sobie za cel odczyszczenie całej przestrzeni Nasielska i gminy. To jest potrzebne i stopniowo będzie robione, ale ogrom zaniedbań jest tak wielki, że pewnie skończy się kadencja obecnej rady i będzie wyzwaniem dla następnej. Wtedy wyborcy będą mieli rozeznanie na kogo warto stawiać przy wrzucaniu do urny odpowiedniej kartki.

Akcję wsparł finansowo nasielski człowiek z dalekiej Ameryki, pan Tomasz Krasoń. Z pewnością chętnie by w tych działaniach uczestniczył, bo nieraz go widzieliśmy w Nasielsku, gdy brał do ręki szpadel czy piłę i walczył z brudem i zaroślami. Gdy nie mógł fizyczne uczestniczyć w jakimś działaniu, wspierał je finansowo, jak np. wspierając działania Akcji Katolickiej na rzecz dzieci. Tym razem też nie był obecny w tej akcji. Wsparł ją. Jego pieniądze zostały przeznaczone na zakup sprzętu do sprzątania i jedzenia dla dzieci i młodzieży.

Znaczący był udział w sprzątaniu I Nasielskiej Drużyny Harcerzy “Błękitna Armia” z ZHR. Sprzątali, jak na prawdziwą armię przystało – równo i dynamicznie. No i, co najważniejsze, skutecznie. Po wyczerpującej pracy posilono się pyszną pizzą w nasielskiej pizzeri Salermo. Tu chciałoby się dodać: merci bien.

Nasielskie sprzątanie, nie pierwsze już zorganizowane przez wymienione tu Stowarzyszenia, zostało dostrzeżone przez TVP3 z Warszawy, a organizatorzy już zapowiadają kolejne akcje. I z pewnością nie będą to tylko akcje.

Andrzej Zawadzki

Comments

comments