Gdzie się podziały pieniądze?
2018-07-19 9:31:27
Z Magdaleną Biernacką – starostą nowodworskim o inwestycjach i nie tylko rozmawia Piotr Korycki
Red.: – Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu opozycja, w osobie radnego Marcina Ozdarskiego, zarzuciła obecnemu Zarządowi doprowadzenie do poważnego zadłużenia Powiatu. Czy pozyskiwanie w ten sposób środków w okresie przedwyborczym ma jakiś związek z kupowaniem tzw. „kiełbasy wyborczej”?
M. Biernacka: – Zadłużenie Powiatu nigdy dla nikogo nie było i nie jest tajemnicą. Co więcej, nie pojawiło się ono ostatnio, w okresie wyborczym. Obecna Rada i Zarząd zastała już dług w wysokości ponad 18 mln.
Staraliśmy się jednak podejść do tego spokojnie bo doskonale wiemy, że realizacja jakichkolwiek działań bez środków zewnętrznych, wspomaganych kredytami nie jest możliwa. Środki własne samorządów nie wystarczą nawet na minimalne inwestycje.
Każda jednostka samorządu, która realizuje inwestycje na swoim terenie jest zadłużona.
Skala sukcesu zależy od środków pozyskanych i odpowiednio wykorzystanych. Obecny dług starostwa to około 14 milionów złotych.
Red.: – Ogromna kwota!
M.B.: – Zależy od skali. My, pośrednio dzięki tym kredytom, pozyskaliśmy z zewnątrz blisko 66 milinów środków zewnętrznych. Te pieniądze to dla powiatu nowodworskiego szansa na rozwój a efekty widzimy codziennie min. na naszych ulicach.
Red. : – Trzeba przyznać, że kwota robi wrażenie. To imponujący wynik jak na możliwości nowodworskiego samorządu.
M.B.: – Tak. Nie jest łatwo pozyskać te pieniądze. Nie jesteśmy jedynym powiatem w Polsce, który się o nie ubiega. Tu potrzeba dobrze przygotowanego projektu, dobrze napisanego wniosku , jego uzasadnienia, no i… wkładu własnego.
Red .: – Czy jest sens zadłużania powiatu , a nie lepiej bez kredytu realizować inwestycje nieco później, ale z własnych środków?
M.B.: – Z pewnością wówczas uniknęlibyśmy konieczności spłacania odsetek od kredytu, ale jednocześnie utracilibyśmy dofinansowanie. To byłoby ze stratą dla mieszkańców. Zostalibyśmy skazani wyłącznie na własne środki.
Redakcja.: – Jakiś przykład na liczbach?
M.B.: – Doskonałym przykładem jest inwestycja drogowa w miejscowości Swobodnia gmina Zakroczym. Widzieliśmy potrzebę przebudowy drogi, Jest to długi odcinek drogi powiatowej, który jest strategicznym dla całego powiatu. Znajduje się on w bliskiej odległości od Portu Lotniczego Warszawa Modlin oraz w bezpośrednim sąsiedztwie firmy ILS – najnowocześniejszego centrum logistycznego. Oszacowaliśmy koszt inwestycji na ok. 5 mln złotych, w budżecie nie mieliśmy takich środków. Na bieżąco śledziliśmy nabory i programy , które dawały możliwość ubiegania się o wsparcie zewnętrzne.
Pojawił się Program Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016-2019 .
Wniosek został przygotowany na kwotę 5 453 379,72zł, Wojewoda Mazowiecki przyznał dofinansowanie w kwocie 2 672 156,06 zł. Dodatkowo prowadziliśmy rozmowy z firmą ILS , której bardzo zależało na jej remoncie i przekazała powiatowi na ten cel wsparcie w wysokości 2 000 000 zł, dzięki czemu z budżetu powiatu przeznaczono jedynie 781 223, 66zł. Oczywiście możemy próbować finansować inwestycje jedynie ze środków powiatu, ale czy to jest wykonalne?… Zewnętrzne środki przyznawane w ramach dofinansowania, pozwoliły zrealizować szereg inwestycji za ogromne pieniądze, których nie bylibyśmy w stanie sami zabezpieczyć przez wiele lat, ale to wymaga zabezpieczenia wkładu własnego. Przy tak dużej licznie inwestycji jakie zrealizowaliśmy, na które pozyskaliśmy ponad 66 mln. zł.,, zabezpieczenie wkładu własnego wymagało zaciągnięcia zobowiązania.
Red.: – Mówiąc wprost, godzicie się zapłacić stosunkowo niskie procenty od kredytu, aby zyskać olbrzymie wsparcie z zewnątrz?
M.B.: – Tak to działa.
Red.: – Jak Pani wspominała, o dofinansowanie ubiega się wiele polskich samorządów. Jak często się Wam to udaje?
M.B.: – W ciągu ostatnich czterech lat złożyliśmy 72 wnioski i aż 62 z nich uzyskały dofinansowanie. To ogromna praca wszystkich radnych koalicyjnych, bez ich wsparcia i zaangażowania w problemy powiatu nie dałoby się zrealizować wszystkich inwestycji, które realizowaliśmy od początku kadencji. Wielką pracę włożyli też nasi pracownicy , ich kreatywność i zaangażowanie przyniosło korzyści dla naszego powiatu.
Red.: – O konkretach będę chciał jeszcze z Panią porozmawiać w najbliższych tygodniach, ale i dziś proszę o jakieś przykłady, które pozwolą nam zobaczyć skalę zjawiska.
M.B.: – Te wnioski dotyczyły inwestycji w każdej dziedzinie życia. Były tam projekty tzw. twarde, jak i miękkie. Inwestowaliśmy, w infrastrukturę, zdrowie i wiele innych. Dla przykładu podam działania zrealizowane w obecnej kadencji w oświacie.
Budowa ogrodu terapeutycznego przy Zespole Placówek Edukacyjnych w Nowym Dworze Mazowieckim – ponad 100 tys. zł.;
Budowa warsztatów przy Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Nowym Dworze Mazowieckim- prawie 4 miliony zł.;
Budowa boiska przy Zespole Placówek Edukacyjnych w Nowym Dworze Mazowieckim – prawie 145 tys. zł.;
Ponad milion kosztowało przebudowanie boiska przy Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Dworze Mazowieckim;
Przebudowa sali gimnastycznej w Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Dworze Mazowieckim kosztowała około 270 tys. zł.;
Półtora miliona wydaliśmy na remonty placówek oświatowych: ZSZ w Nasielsku, ZSO w Nasielsku, ZPE w Nowym Dworze Maz., PPP, LO w Nowym Dworze Maz., ZSZ w Nowym Dworze Maz.
To tylko kilka przykładów. Na cele oświatowe przeznaczyliśmy blisko osiem milionów złotych.
Red.: – Bardzo Pani dziękuję za rozmowę i liczę na jej kontynuację odnośnie innych sfer naszego życia.
Piotr Korycki