Gdzie się podziały… miejskie rowery?
2022-07-18 3:05:31
Wprowadzony 4 lata temu system wypożyczania miejskich rowerów tzw. NDM-ek
zyskał sporą popularność. W tym roku trudno znaleźć wolne jednoślady w mieście. Po części wyparły je hulajnogi elektryczne, ale nie każdy potrafi lub chce z nich korzystać. Mieszkańcy pytają: gdzie są rowery?
Praktycznie bardzo trudno jest znaleźć wolny rower. Wiele z nich jest w naprawie z uwagi na zniszczenia lub awarie. Jednoślady częściej trafiają do bazy Miejskiego Zakładu Oczyszczania, gdzie są podłączane do prądu, by naładować baterie, które nieco słabiej działają niż na początku.
Rowerem pół godziny za darmo, hulajnogą nie
W przeciwieństwie do hulajnóg, za które trzeba płacić od samego startu, rower można użytkować przez pół godziny za darmo, jeśli odstawi się go w wyznaczonym czasie do stacji parkowania.
Z 80 zakupionych przez miasto rowerów, w tej chwili zostało w użytkowaniu ok. 30%.
– Rowery zakupiliśmy sami, to miasto jest ich właścicielem. Z firmą Roovee mamy podpisaną umowę na administrowanie systemu, natomiast serwis i naprawy wykonuje inny podmiot. I to tu jest problem. Firma nie ma ludzi do pracy. Został tam jeden człowiek, który zajmuje się naprawą. Na części zastępcze też nieraz trzeba poczekać 2-3 tygodnie. Dlatego część pojazdów jest wyłączona z użytkowania. Sprawdzamy teraz jak jest skonstruowana umowa, żeby móc negocjować jej warunki. Nasze MZO w ramach umowy zajmuję się bieżącą obsługą, czyli ładowaniem baterii, zabieraniem z miasta pojazdów uszkodzonych lub pozostawionych poza stacjami. Widzę, że w tym roku zdecydowanie za długo trwa proces naprawy roweru, w poprzednich latach było o wiele sprawniej. Natomiast są środki na to, żeby np. wymienić baterie na nowe – powiedział naszej redakcji Jacek Kowalski, Burmistrz Miasta.
Alternatywa dla samochodów
Zarówno komunikacja miejska, rowery i hulajnogi zostały wprowadzone po to, by obniżyć emisyjność spowodowaną przez użytkowanie samochodów prywatnych. To się sprawdziło i mieszkańcy korzystają z alternatywnych środków transportu nie tylko dla rozrywki czy relaksu. Wiele osób w ten sposób udaje się do pracy lub do stacji PKP.
– Zapewniam, że pilnie zajmujemy się tematem i zależy nam, by sprawne rowery wróciły na ulice miasta. Jeśli zajdzie taka potrzeba, to zakupimy nowe rowery. W tym roku nie ma na to budżetu, ale na przyszły rok zaplanujemy pieniądze na ten cel. Całkowicie przez cztery lata działania systemu zostały zniszczone dwa rowery, reszta da się naprawić i będziemy je sukcesywnie wprowadzać do użytkowania. Chciałem dodać, że poprzez miejski monitoring jesteśmy w stanie ustalić sprawców zniszczeń, którzy nie pozostają bezkarni – dodał burmistrz.
W poniedziałek (11.07) przed południem aplikacja Roovee, poprzez którą można wynająć NDM-kę pokazywała tylko trzy wolne pojazdy na terenie całego miasta.
GM