Aby lżej było umierać

2016-06-09 12:48:36

Pododdział paliatywny nowodworskiego szpitala pilnie wymaga remontu, powiększenia i uzupełnienia w sprzęt. Z powodu złych warunków lokalowych rodziny osób nieuleczalnie chorych często nie zgadzają się na ich przeniesienie z oddziału chorób wewnętrznych.

O sprawie dyskutowano w czasie posiedzenia Komisji Edukacji, Zdrowia i Spraw Społecznych, która obradowała w miniony wtorek, 31 maja w siedzibie Nowodworskiego Centrum Medycznego. Na posiedzeniu obecny był Dyrektor Naczelny NCM – Jacek Kacperski.
Pododdział zapewnia opiekę zarówno osobom na stałe mieszkającym w powiecie nowodworskim, jak również pensjonariuszom licznych domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych, znajdujących się w okolicy.
Warunki, jakimi dysponuje, są jednak niewystarczające. Dla osób nieuleczalnie chorych przeznaczono tylko dwie niewyremontowane sale, w których znajduje się w sumie 10 łóżek. Zdarza się, że ze względu na małą liczbę miejsc pacjenci zajmują miejsca przeznaczone dla osób odmiennej płci. Ponadto złe warunki lokalowe sprawiają, że rodziny chorych często nie zgadzają się na przeniesienie ich z dysponującego znacznie lepszymi warunkami oddziału chorób wewnętrznych.
Dyrektor Kacperski chciałby dokonać modernizacji pododdziału przed podpisaniem nowego kontraktu, które będzie miało miejsce w połowie 2017 roku, aby wystąpić do Narodowego Funduszu Zdrowia o środki na większą liczbę miejsc. Do opieki paliatywnej przystosowane zostaną prawdopodobnie niektóre sale z oddziału chirurgii.
Kacperski chciałby również zorganizować hospicjum domowe.
– Czasami pacjent nie wymaga już hospitalizacji, mógłby być odesłany do domu, ale albo rodzina nie ma warunków, albo jest to osoba samotna i pacjent musi długotrwale przebywać na oddziale wewnętrznym. Jeśli byłoby hospicjum domowe, wówczas opieka lekarska i pielęgniarska mogłaby być kontynuowana w warunkach domowych – mówi dyrektor. – Zmniejszyłoby to koszty i byłoby korzystne dla pacjenta, ponieważ długotrwałe przebywanie na oddziale wewnętrznym, gdzie jest bardzo duże “obłożenie”, a często są nawet dostawki na korytarzach, nie jest niczym przyjemnym – dodał Kacperski.
W tej chwili w okolicy znajdują się dwa hospicja domowe. Jedno, prowadzone w Nasielsku przez Caritas służy mieszkańcom gmin Nasielsk i Pułtusk, drugie – w Wieliszewie, przeznaczone jest dla mieszkańców powiatu legionowskiego i częściowo również powiatu nowodworskiego.
W związku z sytuacją zawiązał się społeczny komitet, którego członkowie zamierzają zbierać pieniądze na remont pododdziału. Wśród nich znajdują się osoby, które poprzednio pozyskiwały środki na odnowienie oddziału dziecięcego. Chęć udziału w inicjatywie zgłosili również radni.

Tomasz Parciński

Podobne artykuły

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *